Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rośnie popularność adblocków, Polacy najczęściej na świecie blokują reklamy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
A jeszcze jakiś czas temu pisali, że ludzie blokujący reklamy są nieświadomi co takie wtyczki powodują. Pamiętam ten artykuł jak dziś. Sami sobie zaprzeczają.
Dziwię się, że wciąż tak mało stron internetowych decyduje się na blokowanie dostępu do swojego kontentu osobom, które mają blokowane reklamy. Robią to przeważnie jakieś tandetne portale typu Onet. Z tych na wyższym poziomie znam m. in. Satkurier. Wciąż jednak takich portali jest za mało.
Moim zdaniem to powinna być przyszłość. Wyjaśnianie użytkownikom, że dzięki reklamom ogląda się kontent za darmo i nie trzeba płacić za każdą stronę, nie ma sensu, bo większość i tak nie zrozumie i nie będzie widziała nic złego w blokowaniu reklam. Trzeba działać bardziej radykalnie: skoro blokujesz reklamy, portale blokują ciebie i nie możesz przeglądać ich kontentu (widzisz komunikat z prośbą o wyłączenie Adblocka na tej stronie). Im więcej portali na taki krok się zdecyduje, tym lepiej. Jakaś część użytkowników odejdzie, ale strata takich użytkowników z biznesowego punktu widzenia to żadna strata, bo zysku z nich i tak nie było żadnego.
Niech zrobią badania, które powiedzą ile portale tracą na tym, że zirytowany użytkownik rezygnuje lub ogranicza czas korzystania z tego powodu, że zza reklam nie widać "kontentu". Ja kiedyś z tego powodu całkowicie zrezygnowałem z plfoto, a kiedy onet prosił o wyłączenie adblocka korzystałem jedynie z poczty. Można też pokusić się o wyliczenie strat reklamodawców, którzy płacą portalom za wielokrotne pokazywanie mi butów kupionych dwa tygodnie wcześniej.