Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Afera z Tigerem na Instagramie: karygodne przekroczenie norm, ale nie będzie dużego bojkotu konsumenckiego (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (79)
WASZE KOMENTARZE
niech zrobia na miesiecznice 10 kwietnia- chrzanic to co bylo,wazne to co bedzie i powtarzaja co miesiac.
Ta ich "komunikacja" jest czerstwa jak zeszłoroczny suchar. Humor w stylu Strasburgera. To z rajtuzami mnie zabiło
A niedawno branżowe media piały z zachwytu nad tą komunikacją. Wystarczyła jedna wizerunkowa wpadka (potężna, nie przeczę) i teraz te same "gadające głowy" mogą se pogadać o "słabości warsztatowej, "millenialsach" i takich takich.
Jestem prawie pewien, że gdyby nie post na 1 sierpnia - ci to teraz tak mądrze krytykując, mogliby zasiąść w jury jednego z festiwalików reklamowych i pewnie przyznaliby Tigerowi i JWT jakąś nagrodę, wygłaszając spicz o odwadze i łamaniu stereotypów.
A potem poszliby się razem za darmo najebać mieszając wódę z Tigerem.