@Małgo a kim tam była Twoja siostra? Przepracowałem w Agorze 5 lat, kasa taka se ale własnie umowa o pracę na czas nieokreślony po 3 miesiącach. I tak miał każdy w naszym dziale. W sezonie gdzie było więcej pracy zatrudniali na zlecenie...Jak ktoś był dobry i był etat to go brali na stałe, na umowę o pracę. Jedyne osoby na zlecenie jakie spotkałem to sprzątaczki i osoby wkładające ulotki. Tyle że do tych czynności Agora wynajmowała firmy zewnętrzne i to u nich te osoby były zatrudnione a nie w Agorze.
ynteligent2015-07-30 18:00
00
W Agorze bardzo wiele osób pracuje na umowy o dzieło lub zlecenia wykonując pełnoetatową pracę. Nie da się tego wytłumaczyć w ten sposób, że są to współpracownicy bo siedzą tam codziennie minimum 8 godzin, mają swoje stanowiska pracy. Pracują tak latami. Dodam, że nie są to młodzi studenci ale często doświadczeni fachowcy z wieloletnim stażem. Więc chyba Ynteligencie pracowałeś w jakiejś innej Agorze.
agorra2015-07-30 19:35
00
Gdyby szefostwo tego pisma, choć w odrobinie ,posiadało minimum przyzwoitości, to by dawno temu się pochlastało !! Niestety im większe bydlę , tym większy "autorytet" ! ps. moderator co ty na to ? CIACH ??
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Związkowcy w Agorze chcą wycofania niekorzystnych umów z pracownikami. „Te zapisy zakwestionował sąd”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
@Małgo a kim tam była Twoja siostra? Przepracowałem w Agorze 5 lat, kasa taka se ale własnie umowa o pracę na czas nieokreślony po 3 miesiącach. I tak miał każdy w naszym dziale. W sezonie gdzie było więcej pracy zatrudniali na zlecenie...Jak ktoś był dobry i był etat to go brali na stałe, na umowę o pracę. Jedyne osoby na zlecenie jakie spotkałem to sprzątaczki i osoby wkładające ulotki. Tyle że do tych czynności Agora wynajmowała firmy zewnętrzne i to u nich te osoby były zatrudnione a nie w Agorze.
W Agorze bardzo wiele osób pracuje na umowy o dzieło lub zlecenia wykonując pełnoetatową pracę. Nie da się tego wytłumaczyć w ten sposób, że są to współpracownicy bo siedzą tam codziennie minimum 8 godzin, mają swoje stanowiska pracy. Pracują tak latami. Dodam, że nie są to młodzi studenci ale często doświadczeni fachowcy z wieloletnim stażem.
Więc chyba Ynteligencie pracowałeś w jakiejś innej Agorze.
Gdyby szefostwo tego pisma, choć w odrobinie ,posiadało minimum przyzwoitości, to by dawno temu się pochlastało !!
Niestety im większe bydlę , tym większy "autorytet" !
ps. moderator co ty na to ? CIACH ??