Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zmarła dziennikarka „Polityki” Janina Paradowska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Dodaj komentarz! I co wszystkie komentarze takie ładniutkie, pochwalne nad starą komuchą , teraz wiadomo dlaczego bo innych, krytykujących nie zamieszczacie! dziady
R.I.P. Jedna z moich ulubionych komentatorek politycznych. Żal za człowiekiem i za Jej umiejętnością przewidywań dalekosiężnych skutków pozornie nieistotnych zdarzeń politycznych.
Lubiłam ja czytać. Porządne, staroświeckie, troche nudnawe, ale bardzo solidne dziennikarstwo. Ale słuchanie Pani Janiny w Toku to była męka. Przerywanie, i to z takimi komentarzami od czapy zupełnie... Jak usłyszałam, że na zaprzysiężeniu prezydenta Ukrainy (po aneksji Krymu), zabrakło jej Putina, i że to takie małostkowe było..., no to ręce opadły. Według mnie Pani Paradowska świetnie ogarniała politykę wewnętrzną, ale nie powinna się była wypowiadać na temat polityki zagranicznej i na temat ekonomii. A wypowiadała się z przekonaniem o nieomylności własnych sądów, i czasem było to groteskowe.
W pewnym momencie też chyba za bardzo poszła w celebryctwo i koleżeństwo z politykami, a to dziennikarzom nigdy nie dodaje wiarygodności. Doradztwo premier Kopacz i bal pożegnalny Nowaka, to już było chyba przegięcie.
Ale jej tekstów będzie mi brakować.