Ciekawe ile popracowałyby np. w TVN czy Polsacie osoby, które jawnie opowiadają się przeciwko własnemu pracodawcy?? Dziś mamy wolny rynek mediów, nie podoba się...to do widzenia. Ale pluć we własne gniazdo, a potem lecieć do kasy po pensję... wzruszające!

Przypominam, że ani PiS, ani jego prezes nie są pracodawcami pracowników Polskiego Radia.

Mam nadzieję, że zarząd nie przestraszy się grupki awanturników i będzie skutecznie odKODowywał moją ukochaną Trójkę!!! Powodzenia!

"Żadna grupa zawodowa, społeczna czy polityczna nie może wpływać na prawo Polskiego Radia do dbałości o podstawowe standardy dziennikarskie, związane ze sposobem relacjonowania debaty publicznej."

W takim razie trzeba było odpowiadać na pytania, a nie: "decyzji kadrowych nie komentujemy". Odpowiedzi na pytanie, za co przesunięto dziennikarki nie było i nadal nie ma. Tylko jakiś bełkot.