Byłem w jednym ze sklepów ŻABKI i na drzwiach wisi kartka MASEK BRAK, co ważne idąc po pieczywo wcześnie z rana już wisiała, nie podejrzewa, że wszystko zostało przejęte przez sprzedawców. Rodzina i sąsiedzi też może potrzebują.

Mnie sie udalo kupic wczoraj paczuszke. Mialem szczescie, bo zona dwie-trzy godziny pozniej probowa kupic i juz nie bylo. Ale tez nie ma co sie dziwic. Pamietacie co bylo z papierem toaletowym dwa miesiace temu? Nie mozna bylo go dostac w zadnym sklepie, markecie, dyskoncie czy drogerii. Wczoraj tylko jedna Zabka dala oferte kupna maseczek, nie moglo dla wszystkich wystarczyc. Ale fajnie, ze w ogole ogarneli i zrobili to jako pierwsi.

Ktoś miał tu genialny pomysł na reklamę i zwabienie klientów! Jednak nie dajcie sobie wcisnąć, że ta akcja wynika z dobroczynności i troski o zdrowie klienta - nic bardziej mylnego! 3x byłam w żabce i za każdym razem maseczek nie było. Dziś usłyszałam, że i tak otrzymują raptem 10 opakowań na sklep. Żenada!!!