Po co powstaje taki tekst? Żeby agencji dokopać? Jeśli pracownik rozstaje się z agencją, która inwestowała w jego rozwój ale drogi im się rozchodzą, to na litość... z jakiego powodu agencja ma finansować wyjazd na konkurs i nadal inwestować w pracownika? 8 tys, to nie jest mały koszt...
....2018-06-07 11:12
00
@.... Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - ponieważ zobowiązała się do tego podpisując regulamin i zgłaszając uczestnika.
Czytam Ze Zrozumieniem2018-06-07 11:26
00
za stara jestem na youngi, ale co to za nagroda, za którą trzeba płacić prawie 10k? inwestycja agencji powinna kończyć się na opłacie wpisowej, bo te zobowiązania&lojalki w gruncie rzeczy blokują młodych, a istotą rozwoju jest przecież zmiana. co z tego, że jakiś polski zespół wygra jeżeli będzie uwiązany do firmy-matki na kolejne dwa lata i straci możliwość wykorzystania szansy? nie wieszałabym psów na agencji, ani na samej laureatce - stało się, to się stało. godna podziwu jest moim zdaniem chęć wywiązania się z tego zobowiązania, a nie szukanie sposobu na uchylenie się od poniesienia kosztów. przede wszystkim jednak warto, żeby branża - i to raczej jej część, która nie jest już w kategorii young - zastanowiła się co zrobić, żeby konkursy faktycznie promowały i wspierały młodych, zdolnych ludzi. kolejnym aspektem, który się nie pojawił to czas - od eliminacji do gali mijają trzy miesiące. może wszystko powinno dziać się szybciej?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Laureatka Young Creatives musi sfinansować sama wyjazd do Cannes
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Po co powstaje taki tekst? Żeby agencji dokopać? Jeśli pracownik rozstaje się z agencją, która inwestowała w jego rozwój ale drogi im się rozchodzą, to na litość... z jakiego powodu agencja ma finansować wyjazd na konkurs i nadal inwestować w pracownika? 8 tys, to nie jest mały koszt...
@.... Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - ponieważ zobowiązała się do tego podpisując regulamin i zgłaszając uczestnika.
za stara jestem na youngi, ale co to za nagroda, za którą trzeba płacić prawie 10k? inwestycja agencji powinna kończyć się na opłacie wpisowej, bo te zobowiązania&lojalki w gruncie rzeczy blokują młodych, a istotą rozwoju jest przecież zmiana. co z tego, że jakiś polski zespół wygra jeżeli będzie uwiązany do firmy-matki na kolejne dwa lata i straci możliwość wykorzystania szansy? nie wieszałabym psów na agencji, ani na samej laureatce - stało się, to się stało. godna podziwu jest moim zdaniem chęć wywiązania się z tego zobowiązania, a nie szukanie sposobu na uchylenie się od poniesienia kosztów. przede wszystkim jednak warto, żeby branża - i to raczej jej część, która nie jest już w kategorii young - zastanowiła się co zrobić, żeby konkursy faktycznie promowały i wspierały młodych, zdolnych ludzi. kolejnym aspektem, który się nie pojawił to czas - od eliminacji do gali mijają trzy miesiące. może wszystko powinno dziać się szybciej?