Celem promocji nie była sprzedaż, lecz nagłośnienie akcji jak kiedyś media markt. Prawda jest brutalna, po szale otwarcia pies z kulawą noga nie zagląda do tego typu sklepów
Fgd2019-12-18 09:49
00
Dlaczego mam wrażenie, że większość z tych osób na Mokotowie to nie byli fani marki, tylko Janusze typu "tanio kupić - drogo sprzedać"?
Janusz też człowiek
to było wiadome od razu... Wystarczy zobaczyć, ile jeszcze chodzi po aukcjach telefonów sprowadzanych po taniości z Chin
Grzesiek2019-12-18 09:56
00
Uważam, że finalnie i tak pozostanie niesmak. Przekierowali promocję na swoją stronę internetową, która obecnie już nie wyrabia. Ciekaw jestem, jak będzie podczas startu promocji. 😔
Nadal nie mogę zrozumieć, że w obecnych czasach nikt nie bierze pod uwagę odpowiedniej infrastruktury gwarantującej bezprzerwową pracę sklepu internetowego. Wydają tysiące złotówek na promocje, żeby na samym końcu czar prysł.. i pozostał wielki niesmak i poirytowanie klientów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Xiaomi przenosi odwołaną promocję do internetu. „To nie zaszkodzi marce, darmowa reklama za milion złotych”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Celem promocji nie była sprzedaż, lecz nagłośnienie akcji jak kiedyś media markt. Prawda jest brutalna, po szale otwarcia pies z kulawą noga nie zagląda do tego typu sklepów
Uważam, że finalnie i tak pozostanie niesmak. Przekierowali promocję na swoją stronę internetową, która obecnie już nie wyrabia. Ciekaw jestem, jak będzie podczas startu promocji. 😔
Nadal nie mogę zrozumieć, że w obecnych czasach nikt nie bierze pod uwagę odpowiedniej infrastruktury gwarantującej bezprzerwową pracę sklepu internetowego. Wydają tysiące złotówek na promocje, żeby na samym końcu czar prysł.. i pozostał wielki niesmak i poirytowanie klientów.