"W OMD nie zatrudniamy nikogo na umowę zlecenia" - i brawo dla tego pana! Śmieciówki to rak branży reklamowej i dziennikarskiej, przez którą zrezygnowałem z pracy w zawodzie. Dopóki najwięksi gracze nie zaczną być ścigani za omijanie prawa, dopóty nie będzie w Polsce dobrze.

"Marquard Media" na początku każdego cytatu?:)

I bardzo dobrze, może w końcu agencje zaczną normalnie zatrudniać pracowników, a nie wielkie zdziwienie kiedy kandydat nie chce się zgodzić na B2B lub umowę zlecenie, przecież to takie bardzo korzystne... B2B korzystne zaczyna być dopiero od 10k neto (przy mniejszych kwotach daje nieduży zysk kwotowy względem zagrożeń jak chociażby długotrwała choroba i niezdolność do pracy, kiedy zostaje się z niczym, dlatego się nie opłaca). Umowa zlecenie to już w ogóle kpina, bo jest proponowana jako stała forma zatrudnienia.

I ja wiem, że umowy o pracę są bardzo opodatkowane oraz są dużym obciążeniem dla pracodawcy, ale mimo wszystko powinna być standardem.