Dziecko, które utonęło podczas przeprawy pontonem z bezpiecznej Turcji do Grecji, może najwyżej dowodzić czegoś o osobie, która wpadła na pomysł takiej przeprawy. I niczego poza tym. A że Wróblewski jest hieną na trochę innym, również tonącym pontonie - to też smutna, ale oddzielna sprawa.
g2015-09-07 09:01
00
Czy jakakolwiek gadzinówka napisała, że ten chłopiec zginął bo jego ojciec chciał sobie za darmo wyleczyć zęby, a nie dlatego że uciekali przed wojną? Co za upadek dziennikarstwa....
Q2015-09-07 10:13
00
Napiszę tylko tyle: na Węgrzech wprowadzono odgórny zakaz publikowania zdjęć dzieci w jakiejkolwiek sytuacji związanej z uchodźcami, aby niepotrzebnie nie wzbudzać litości. I może to jest klucz do pokazania uchodźców.
Ktoś wspomniał o prawdziwych powodach tej wyprawy, ale na tak zwanej drugiej stronie, żeby zbyt wielu się nie dowiedziało.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wprost” ze zdjęciem martwego syryjskiego dziecka na okładce. „Symbol kryzysu humanitarnego w Europie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Dziecko, które utonęło podczas przeprawy pontonem z bezpiecznej Turcji do Grecji, może najwyżej dowodzić czegoś o osobie, która wpadła na pomysł takiej przeprawy. I niczego poza tym.
A że Wróblewski jest hieną na trochę innym, również tonącym pontonie - to też smutna, ale oddzielna sprawa.
Czy jakakolwiek gadzinówka napisała, że ten chłopiec zginął bo jego ojciec chciał sobie za darmo wyleczyć zęby, a nie dlatego że uciekali przed wojną? Co za upadek dziennikarstwa....
Napiszę tylko tyle: na Węgrzech wprowadzono odgórny zakaz publikowania zdjęć dzieci w jakiejkolwiek sytuacji związanej z uchodźcami, aby niepotrzebnie nie wzbudzać litości. I może to jest klucz do pokazania uchodźców.
Ktoś wspomniał o prawdziwych powodach tej wyprawy, ale na tak zwanej drugiej stronie, żeby zbyt wielu się nie dowiedziało.