Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wojciech Mann: prezes Polskiego Radia nie zarzuciła mi braków warsztatowych, informacje „Gazety Wyborczej” nieprecyzyjne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (82)
WASZE KOMENTARZE
Informacje GW nieprecyzyjne - znaczy dokładnie, że to dziennikarze GW mają braki warsztatowe. :)
No jest ważniejsza,ale jak widać nie wszyscy,ba wielu tego nie rozumie,albo od razu posądza o najgorsze i zmianę sympatii,względnie albo na raz zeszmacenie;no wiadomo zarzucanie komuś czegoś co albo się samemu robi,albo co czyni w naszym mniemaniu kogoś lepszym od nas,ech ludzie ludzie.
Jakby tak patrzeć kto zaśmieca i kto nie,tylko jesli domagasz się bgana,to potem nie krzycz,że Cię banują,no chyba,że nie krzyczysz.Są różne podejścia do kwestii moderacji,selekcji i dopuszczania,kasowania komentarzy,temat rzeka;póki jest uczciwie powaznie dyskutowany to ok.ale nader często.
Na tej zasadzie co z Mannem i zarzutem,że mu bardzo zależy,ciekawe,że to zarzut,można rzec,że przeprosiny też o tym świadczą,tak jak sam artykuł.Swoją drogą nie ma co przedwcześnie chwalić gościa,no ale skoro jest za co...jej też,bo ona tyle łajdactw napisała,że do sylwestra ćwierci bym nie wymienił,ale skoro przeprasza,tylko szkoda,że nie w kolejny artykule,choć oni też czasaaaaaami tak robią,a potem jadąąą daleeej po bandzie.Rzadko za coś przepraszają niezmuszeni,nieeeezwykle rzadko.A odpowiedź pracowników świetna.Zresztą ktoś z rządu mógłby to samo odpowiedzieć,ale najprawdopodobniej "wysoki członek anonimowy dobrze poinformowany"istnieje tylko w głowach piszących,albo ich robi na cacy i szaro;ale oczywiścienie wykluczam,że go mają.Pytanie kto tu ma kota,kto kreta a kto jest jeleniem i dudkiem.Powiedziałbym,że trza się spodziewać kolejnych bzdur,bo możliwości tej redakcji są nieograniczone,ale byłby to niezasłużony ogromny komplement.
Po nocach prawactwo ma co robić w przciwieństwie do zaangażowanego wyzwolonego lewactwa,choć ja tam nikomu...no ale pewnie,że ma co robić też świadczy źle o prawactwu,bo samo robi a innym nie daje,znamy to znamy.