Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wojciech Mann krytycznie o dobrej zmianie i autocenzurze w Trójce, dyrekcja nie ma do tego zastrzeżeń
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Prawaku, istnieją jeszcze na świecie ludzie bez etykietek!
Kiedy Skowrońskiego wyrzucili, pomimo, że podniósł poziom radia i zwiększył słuchalność, wtedy Mann milczał.
Panu Mannowi się nie podoba, niech sobie uruchomi własne radio. Prywatne. Mnie się to naturalne przewietrzenie Trójki bardzo podoba. Czekam jeszcze na odejście p. Strzyczkowskiego, ale jakoś się nie chce solidaryzować z uciśnionymi i obiektywnymi. Trójka przez lata stała się tubą jednej opcji politycznej. Teraz to wychodzi nawet w audycjach muzycznych. Ja nie powinienem wiedzieć, jakie są poglądy p. Manna, bo nie po to słucham audycji muzycznych. Czasy komuszków, postkomuszków, resortowych dzieci, kryptolewaków, celebrytów, pieszczoszków Państwa Tuska (ch..., d... i kamieni kupa) się skończyły. Żałuję, że akurat dotyczy to p. Manna, skądinąd zasłużonego dla propagowania muzyki i lubianego. Bardziej kiedyś, mniej dziś, kiedy nie chce mu się mówić albo otwierać szerzej buzi, coraz bardziej stetryczałego i irytującego. Może to jest dobra okazja, żeby wpuścić do Trójki nowych Mannów i Niedźwieckich, byle to nie były resortowe dzieci. Dobra zmiana w Trójce bardzo pożądana!