Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Wiadomości” z wyższą widownią we wrześniu niż „Fakty” (wydanie po wydaniu)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (58)
WASZE KOMENTARZE
Mniej obawiam się "murzyńskości" niż "własnej myśli politycznej". Mamy ją bardzo miałką. Tak bardzo, że jeśli nawet chcemy skrytykować postępowanie innego kraju (weźmy: Litwy), to nie potrafimy ułożyć przemówienia z taką gracją i międzynarodową grzecznością, jak ułożono Obamie.
Norman Davies trafnie analizuje nas używając metodologii stosownej dla krajów postkolonialnych.
Jednym z najlepszych dowodów na to jest właśnie - paradoksalnie - chęć "odrzucenia murzyńskości". Jest to zwykła choroba państw postkolonialnych, podobna do "pozjadania wszystkich rozumów u nastolatka". Nastolatek nabuzowany tym, że już jest duży, za wszelką cenę chce udowodnić, że to co mówią dorośli jest złe. Bez dogłębnej analizy, jakie ono jest.
Tak i my teraz, pod hasłem "odrzucenia murzyńskości" krzykliwie odrzucamy rady udzielane nam przez kraje, które "nasze" problemy rozwiązały kilkadziesiąt lat temu (np. w USA też były próby odebrania Sądowi Najwyższemu prawa oceniania ustaw Kongresu i próby "wsadzania swoich do Sądu Najwyższego" poza normami procedury normalnego obejmowania stanowisk; USA przepracowało te zagadnienia, dlatego ze zdziwieniem patrzy na obecny atak na TK i Sądy w RP).
Nie zachowujmy się jak podrostki. Słuchajmy, co inni mają do powiedzenia. Jeśli nagle sojusznicy mówią: "Co wy w Polsce robicie?", to nie znaczy, że chcą szkodzić. Gdy trzech mówi: "Pijany jesteś, idź spać!", to znaczy, że trzeba odłożyć sztachetę i iść otrzeźwieć.
pisiu...już 2 godziny wcześniej przed tobą skomentowałem :( ale przecie ty wiesz lepiej :D :D :D
Dopóki nie wrócą Kraśko, Tadla, Jeneralski, Dobrosz-Oracz i Tumanowicz nie będę oglądał tej nachalnej wiadomościowej propagandy.