W tej sytuacji można tylko mieć nadzieję, że Węgrzy nie są całkowicie odcięci od świata, internetu i pozakrajowych wiadomości i podziękują Orbanowi za jego "neutralną", prorosyjską postawę w najbliższych wyborach. Może to wreszcie stanie się kroplą, która przeleje czarę goryczy w stosunku do tego pana i jego "wizji".
Wyborcy PiS też niczego nie ogarną, będą głosować dalej na Morawieckiego, który w czasie trwogi pojechał do Berlina, a nie Budapesztu. Jarosław zapadł się pod ziemię. Jurne narodówki Bąkiewicza, które broniły przed kobietami i gejami dziś są też jakby takie chudsze. Życie powiedziało: sprawdzam. I okazało się to, co zawsze było oczywiste dla zwykłego człowieka: w razie problemów pomagają zwykli, przyzwoici ludzie w rurkach, a nie byczki w szaliku z orłem.
King2022-03-03 13:04
00
W tej sytuacji można tylko mieć nadzieję, że Węgrzy nie są całkowicie odcięci od świata, internetu i pozakrajowych wiadomości i podziękują Orbanowi za jego "neutralną", prorosyjską postawę w najbliższych wyborach. Może to wreszcie stanie się kroplą, która przeleje czarę goryczy w stosunku do tego pana i jego "wizji".
Wyborcy PiS też niczego nie ogarną, będą głosować dalej na Morawieckiego, który w czasie trwogi pojechał do Berlina, a nie Budapesztu. Jarosław zapadł się pod ziemię. Jurne narodówki Bąkiewicza, które broniły przed kobietami i gejami dziś są też jakby takie chudsze. Życie powiedziało: sprawdzam. I okazało się to, co zawsze było oczywiste dla zwykłego człowieka: w razie problemów pomagają zwykli, przyzwoici ludzie w rurkach, a nie byczki w szaliku z orłem.
kryterium przyzwoitości to noszenie spodni rurek! Brawo! Z prawdziwą desperacją czekam na kolejne wykwity chorego umysłu.
King2022-03-03 13:07
00
Pora na analizę mediów niemieckich. Dopomogę w pierwszym zdaniu. Zamieniam tylko Węgry na Niemcy oraz Wiktora Orbana na Angelę Merkel i dodaję wzmiankę o Nord Stream. Pasuje? Jak najbardziej.
Niemcy za sprawą wieloletniej współpracy Angeli Merkel i Władimira Putina w forsowaniu inwestycji energetycznych kosztem bezpieczeństwa w Europie były słusznie nazywane „koniem trojańskim” Rosji w Unii Europejskiej. Taką politykę chwaliły czołowe niemieckie media .Czy otrzeźwiały po wybuchu wojny?
Mam nadzieję, że Wirtualne Media napiszą ciąg dalszy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jak wojnę pokazuje węgierska telewizja? „Musimy trzymać się z dala”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Pora na analizę mediów niemieckich. Dopomogę w pierwszym zdaniu. Zamieniam tylko Węgry na Niemcy oraz Wiktora Orbana na Angelę Merkel i dodaję wzmiankę o Nord Stream. Pasuje? Jak najbardziej.
Niemcy za sprawą wieloletniej współpracy Angeli Merkel i Władimira Putina w forsowaniu inwestycji energetycznych kosztem bezpieczeństwa w Europie były słusznie nazywane „koniem trojańskim” Rosji w Unii Europejskiej. Taką politykę chwaliły czołowe niemieckie media .Czy otrzeźwiały po wybuchu wojny?
Mam nadzieję, że Wirtualne Media napiszą ciąg dalszy.