Mimo wszystko uważam ze ten artykul opisuje nowe informacje w sprawie Latkowskiego i jest ciekawy, radze się zapoznać przed wyrażaniem opinii

Zgadzam się z mlm, każdy wiedział, że Latkowski coś tam ma za kołnierzem, ale tu na podstawie akt sprawy można śmiało powiedzieć, że był kiedyś kimś w rodzaju gangstera. A sugerowanie, że udzerzenie w Lisa czy Latkowskiego jest walką o czytelnika jest kuriozalne bo potrencjalni wspólni czytelnicy tych pism są poniżej błędu statystycznego. A już pan z Superwizjera, który twierdzi, że teraz ludzie żyją medalem Stocha i sprawą Trynkiewicza pokazuje wyraźnie niezadowolenie, że ktoś śmie odwracać uwagę od szumu medialnego, który ma przykryć okradzenie Polaków z ich pieniędzy w OFE.

Dziennikarze nie są świętymi krowami! Bardzo dobrze, jak ich brud wychodzi na światło dzienne. Jestem przeciw przemilczaniu i budowania pseudo-solidarności w dziennikarstwie. Rodzinę ma się w domu a nie w pracy. Bronić Trynkiewicza, bo samemu siedziało się w pudle...? To paranoja!