Kupiłem, tylko dlatego, że to pierwszy numer, ale myślałem, że też coś poczytam, jednak myliłem się grubo! 60% stron to reklamy, na kolejnych 20% stron coś jest napisane, ale z lokowaniem produktu, czyli też reklama. Generalnie treść na poziomie Twista czy Party. Jest to typowe pismo wydawane dla reklam!
ocokaman2018-02-15 13:06
00
Hej A ten amerykanski to wcale nie lepszy sie robi, juz wole Vanity Fair a nie wizje Wintour.
Iza2018-02-15 15:24
00
Lubie Vogue dla mody. Ale w polskiej edycji tego nie widzę. Same pseudo artystyczne zdjęcia , nie pokazujące najwazniejszego czyli MODY.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Vogue Polska” debiutuje na rynku, na okładce Anja Rubik i Małgorzata Bela bez retuszu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (80)
WASZE KOMENTARZE
Kupiłem, tylko dlatego, że to pierwszy numer, ale myślałem, że też coś poczytam, jednak myliłem się grubo! 60% stron to reklamy, na kolejnych 20% stron coś jest napisane, ale z lokowaniem produktu, czyli też reklama. Generalnie treść na poziomie Twista czy Party. Jest to typowe pismo wydawane dla reklam!
Hej A ten amerykanski to wcale nie lepszy sie robi, juz wole Vanity Fair a nie wizje Wintour.
Lubie Vogue dla mody. Ale w polskiej edycji tego nie widzę. Same pseudo artystyczne zdjęcia , nie pokazujące najwazniejszego czyli MODY.