To synuś tego grajka Hołdysa - samozwańczego autorytetu we wszystkich sprawach społeczno-politycznych?
jaga2021-09-06 00:18
10
Do Piter: RMF Classic nigdy nie grało niszowych ścieżek. Faktycznie jakość radia leci. Od odejścia Magdy Miśki-Jackowskiej nie ma osoby zakręconej, autentycznie kochającej muzykę filmową. Zrobiła się Trójkoza: Andrus alergiczny, Grzeszczyk, Juszczyk. FMF zamiast prowadzić Jadwiga Polus dali spadochroniare Juszczyk, która była koszmarna. Niestety RMF Classic traci swój dawny charakter. Z panem Hołdysem wiąże nadzieję, bo zeszłej jesieni infantylny, mizdżący się i czytający z kartki Herbut był koszmarny. Również nie wiem co ma zbieranie płyt winylowych ma do znajomości muzyki, zobaczymy. Szkoda, że Classic nie złowiło Zamachowskiego. Najbardziej niszowe ścieżki to raczej Zamach na X Muzę w 357 oraz Muzyka w kadrze w Dwójce Polskiego Radia, Pejzaże muzyki w Radiu Podlasie czy JazzMovie w RadioJazz.fm.
Samego pana Hołdysa u Padjasa nie słyszałem, trochę go polansowali w jednym z podcastów. Jak piszę, zobaczymy. Bardziej liczyłbym na muzykę filmową graną live z gramofonu, ale na to szans pewnie nie ma...
Słuchacz2021-09-06 05:50
10
Życzę dobrze p. Hołdysowi, ale komercyjne radio tego typu zawsze będzie zmuszone obniżać poziom, by handlować słuchaczami. Reklamy w zderzeniu ze sztuką zawsze rażą. Tylko PR2 (ew. sponsorowane stacje typu NŚ) jest w stanie nadawać merytorycznie sensowne, pogłębione audycje nt. muzyki. RMF Classic zawsze było "od Sasa do Lasa" i obecna "trójkizacja" to wstęp do finalnego "zeremefienia".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tytus Hołdys poprowadzi własną audycję w RMF Classic. Opowie historię słynnych soundtracków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
To synuś tego grajka Hołdysa - samozwańczego autorytetu we wszystkich sprawach społeczno-politycznych?
Do Piter:
RMF Classic nigdy nie grało niszowych ścieżek. Faktycznie jakość radia leci. Od odejścia Magdy Miśki-Jackowskiej nie ma osoby zakręconej, autentycznie kochającej muzykę filmową. Zrobiła się Trójkoza: Andrus alergiczny, Grzeszczyk, Juszczyk. FMF zamiast prowadzić Jadwiga Polus dali spadochroniare Juszczyk, która była koszmarna.
Niestety RMF Classic traci swój dawny charakter.
Z panem Hołdysem wiąże nadzieję, bo zeszłej jesieni infantylny, mizdżący się i czytający z kartki Herbut był koszmarny.
Również nie wiem co ma zbieranie płyt winylowych ma do znajomości muzyki, zobaczymy. Szkoda, że Classic nie złowiło Zamachowskiego. Najbardziej niszowe ścieżki to raczej Zamach na X Muzę w 357 oraz Muzyka w kadrze w Dwójce Polskiego Radia, Pejzaże muzyki w Radiu Podlasie czy JazzMovie w RadioJazz.fm.
Samego pana Hołdysa u Padjasa nie słyszałem, trochę go polansowali w jednym z podcastów. Jak piszę, zobaczymy. Bardziej liczyłbym na muzykę filmową graną live z gramofonu, ale na to szans pewnie nie ma...
Życzę dobrze p. Hołdysowi, ale komercyjne radio tego typu zawsze będzie zmuszone obniżać poziom, by handlować słuchaczami. Reklamy w zderzeniu ze sztuką zawsze rażą. Tylko PR2 (ew. sponsorowane stacje typu NŚ) jest w stanie nadawać merytorycznie sensowne, pogłębione audycje nt. muzyki. RMF Classic zawsze było "od Sasa do Lasa" i obecna "trójkizacja" to wstęp do finalnego "zeremefienia".