General nil był w miesięczniku sieci historii. Można go jeszcze dostać u nich. Dobry film
kitar2013-06-25 09:21
00
"Generał Nil" nie jest filmem wybitnym, ani nawet dobrym - ot, jak autorzy wyobrażali sobie postać generała. Różni się ta wizja znacznie od opisów znanych z literatury historycznej, wspomnień, dokumentów. Płacenie dystrybutorowi cen z kapelusza za film polski wyprodukowany głównie ze środków naszej wątłej kinematografii jest chore. Wyjątkowo słuszna decyzja TVP i politykierska postawa "Od rzeczy".
WoWa2013-06-25 09:46
00
"Generał Nil" nie jest filmem wybitnym, ani nawet dobrym - ot, jak autorzy wyobrażali sobie postać generała. Różni się ta wizja znacznie od opisów znanych z literatury historycznej, wspomnień, dokumentów. Płacenie dystrybutorowi cen z kapelusza za film polski wyprodukowany głównie ze środków naszej wątłej kinematografii jest chore. Wyjątkowo słuszna decyzja TVP i politykierska postawa "Od rzeczy".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP: „Do Rzeczy” manipuluje, „Generał Nil” był dla nas za drogi
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
General nil był w miesięczniku sieci historii. Można go jeszcze dostać u nich. Dobry film
"Generał Nil" nie jest filmem wybitnym, ani nawet dobrym - ot, jak autorzy wyobrażali sobie postać generała. Różni się ta wizja znacznie od opisów znanych z literatury historycznej, wspomnień, dokumentów. Płacenie dystrybutorowi cen z kapelusza za film polski wyprodukowany głównie ze środków naszej wątłej kinematografii jest chore. Wyjątkowo słuszna decyzja TVP i politykierska postawa "Od rzeczy".
"Generał Nil" nie jest filmem wybitnym, ani nawet dobrym - ot, jak autorzy wyobrażali sobie postać generała. Różni się ta wizja znacznie od opisów znanych z literatury historycznej, wspomnień, dokumentów. Płacenie dystrybutorowi cen z kapelusza za film polski wyprodukowany głównie ze środków naszej wątłej kinematografii jest chore. Wyjątkowo słuszna decyzja TVP i politykierska postawa "Od rzeczy".