Krytyka homoseksualistów? Morozowski oskarżony o nadużycie? To niedopuszczalne przekroczenie wolności słowa, o którą wszyscy (Michnik, Jaruzelski, Kiszczak i Wałęsa) walczyli 25 lat temu. Czas wyjeżdżać z tego dzikiego kraju.
Yogidługonogi2015-04-03 12:48
00
Gdzie te czasy kiedy prasa, tv,radio,kino,teatr,nie mówiąc o operze i operetce były wzorcem dla masowej kultury? Cenzura nie pozwalała na chamskie wypowiedzi.Nie pozwalała na niewybredne plotki i inwektywy. Aktorzy i dziennikarze byli kulturalną elitą.Dzisiaj, przeważnie, idąc do kina można poczuć zapach rynsztoku i plugawych dialogów.Dziwimy się że sądy nie nadążają za życiem ale popatrzmy ile spraw jest inicjowanych przez dziennikarzy i aktorów.Dawniej o miedzę chłopi mniej się skarżyli.
WartyNurt2015-04-03 15:48
00
Gratulacje, pani Joanno! Choć nie wiem, czy to naprawdę powód do radości, że w tym kraju (skądinąd naszym) człowiek nie jest karany za zdrowy rozsądek.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVN za komentarze o homolobby w teatrze ma przeprosić Joannę Szczepkowską i wpłacić 150 tys. na PCK
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Krytyka homoseksualistów? Morozowski oskarżony o nadużycie? To niedopuszczalne przekroczenie wolności słowa, o którą wszyscy (Michnik, Jaruzelski, Kiszczak i Wałęsa) walczyli 25 lat temu. Czas wyjeżdżać z tego dzikiego kraju.
Gdzie te czasy kiedy prasa, tv,radio,kino,teatr,nie mówiąc o operze i operetce były wzorcem dla masowej kultury? Cenzura nie pozwalała na chamskie wypowiedzi.Nie pozwalała na niewybredne plotki i inwektywy. Aktorzy i dziennikarze byli kulturalną elitą.Dzisiaj, przeważnie, idąc do kina można poczuć zapach rynsztoku i plugawych dialogów.Dziwimy się że sądy nie nadążają za życiem ale popatrzmy ile spraw jest inicjowanych przez dziennikarzy i aktorów.Dawniej o miedzę chłopi mniej się skarżyli.
Gratulacje, pani Joanno! Choć nie wiem, czy to naprawdę powód do radości, że w tym kraju (skądinąd naszym) człowiek nie jest karany za zdrowy rozsądek.