Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Rzecznik Praw Obywatelskich pyta prezesa Polskiego Radia o obrażenie Bartoszewskiego w Trójce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Ja nie pisałem o Bartoszewskim. Sprawdz, w jakich sprawach RPO zabiera głos i obejmuje sprawę patronatem, a w jakich jego Biuro odsyła obywatela do sądu. Opozycja vs zwykły obywatel. Tymczasem urząd RPO nie jest tylko dla opozycji. Tyle.
Zwolniony, ze względu na stan zdrowia(!) z obozu koncentracyjnego Bartoszewski, sam w słowach nie przebierał. Warto i to wziąść pod uwagę (niedo)rzeczniku!
Trudno oczekiwać interwencji RPO w przypadkach, gdy nie została wyczerpana droga sądowa. Poza tym jest to rzecznik praw, a nie spraw. Natomiast obrażając Bartoszewskiego nie tylko uchybiono dobrym obyczajom ale i naruszono prawo. Z ustawy o radiofonii i telewizji:
"Programy publicznej radiofonii i telewizji powinny:
1) kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji;
(...)
6) respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki".
(...)".
Rzecznik miał prawo poprosić o wyjaśnienia i z pewnością zrobiłby to samo, gdyby w PR brzydko nazwano np. Lecha Kaczyńskiego. Tyle.