Kiedy zwykły obywatel pisze prośbę do Biura RPO o interwencję w jego sprawie to otrzymuje odpowiedź: "Dzień dobry, dziękujemy za pismo, zapraszamy do sądu". No ale jak obywatel jest liderem opozycji RPO reaguje bez proszenia. Śmieszny urząd.
Władysław Bartoszewski nie pójdzie do sądu.
Ale ma chyba jakąś rodzinę oprócz Bodnara?
Ależ co poniektórych uwiera interwencja w sprawie chamstwa, do tego naruszającego prawo o mediach publicznych. Pewnie tak samo "krzywda" doznana przez faszystów od TVN.
Nie podoba mi się to co powiedział Piekarczyk o Bartoszewskim, ale to są konsekwencje wolności słowa i RPO nie jest powołany do jej ograniczania.
Pankracy2018-11-24 19:02
00
Kiedy zwykły obywatel pisze prośbę do Biura RPO o interwencję w jego sprawie to otrzymuje odpowiedź: "Dzień dobry, dziękujemy za pismo, zapraszamy do sądu". No ale jak obywatel jest liderem opozycji RPO reaguje bez proszenia. Śmieszny urząd.
Władysław Bartoszewski nie pójdzie do sądu.
Ale ma chyba jakąś rodzinę oprócz Bodnara?
Ależ co poniektórych uwiera interwencja w sprawie chamstwa, do tego naruszającego prawo o mediach publicznych. Pewnie tak samo "krzywda" doznana przez faszystów od TVN.
Nie podoba mi się to co powiedział Piekarczyk o Bartoszewskim, ale to są konsekwencje wolności słowa i RPO nie jest powołany do jej ograniczania.
1. Wolność słowa to nie wolność plucia. 2. RPO prosi o wyjaśnienia, jakie środki przedsięwzięto, by plucie nie miało miejsce w publicznych mediach, których standardy wyznacza ustawa. Naprawdę tak trudno to zrozumieć?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Rzecznik Praw Obywatelskich pyta prezesa Polskiego Radia o obrażenie Bartoszewskiego w Trójce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Nie podoba mi się to co powiedział Piekarczyk o Bartoszewskim, ale to są konsekwencje wolności słowa i RPO nie jest powołany do jej ograniczania.
1. Wolność słowa to nie wolność plucia. 2. RPO prosi o wyjaśnienia, jakie środki przedsięwzięto, by plucie nie miało miejsce w publicznych mediach, których standardy wyznacza ustawa. Naprawdę tak trudno to zrozumieć?