To bardzo dobra inicjatywa. Podmioty w sądach odradzają jednak walkę z wykorzystywaczami i maniakami prasowymi. Trudno bowiem o odpowiednie dowody a środowisko dziennikarskie - w obawie o pracę - nie chce być jawnymi świadkami. Moje 5 groszy... 1. Działaniami antymobbingowymi i ochroną warto przede wszystkim obejmować współpracowników, zatrudnionych na różnych umowach, bo to oni w ramach "przystosowania" są bardzo mobbingowani. 2. Osobom mobbingowanym powinno zapewnić się też anonimowość skargi (np. poprzez e-maile) i by trafiały one do grupy osób przeciwdziałających w danym miejscu tego typu nękaniu, sztucznej presji i wyzyskowi.
brawo2015-03-03 11:05
00
Dobrze by było gdyby wszędzie powstały komisje ds. mobbingu. W tygodniku Wprost też!
Nick2015-03-03 12:38
00
To nie cień, to realia. Szefowie wydawnictw wiedzą, co się dzieje w redakcjach i na co pozwalają sobie naczelni. Ale komu się chce zajmować robotnikami, jakimiś redaktorami i ich prawami. Robić, robić, robić... więcej za tę samą kasę albo mniejszą. Zysk ważniejszy, bo przekłada się wymiernie osobiście. Pracowałam w 6 redakcjach, w 5 byłam świadkiem lub byłam mobbingowana czy poniżana, ja zmieniłam zawód. Osoby, które to robiły nadal są naczelnymi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Towarzystwo Dziennikarskie apeluje do mediów o działania antymobbingowe. „Oskarżenia w jednej instytucji kładą cień na całe środowisko”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
To bardzo dobra inicjatywa. Podmioty w sądach odradzają jednak walkę z wykorzystywaczami i maniakami prasowymi. Trudno bowiem o odpowiednie dowody a środowisko dziennikarskie - w obawie o pracę - nie chce być jawnymi świadkami. Moje 5 groszy...
1. Działaniami antymobbingowymi i ochroną warto przede wszystkim obejmować współpracowników, zatrudnionych na różnych umowach, bo to oni w ramach "przystosowania" są bardzo mobbingowani.
2. Osobom mobbingowanym powinno zapewnić się też anonimowość skargi (np. poprzez e-maile) i by trafiały one do grupy osób przeciwdziałających w danym miejscu tego typu nękaniu, sztucznej presji i wyzyskowi.
Dobrze by było gdyby wszędzie powstały komisje ds. mobbingu. W tygodniku Wprost też!
To nie cień, to realia. Szefowie wydawnictw wiedzą, co się dzieje w redakcjach i na co pozwalają sobie naczelni. Ale komu się chce zajmować robotnikami, jakimiś redaktorami i ich prawami. Robić, robić, robić... więcej za tę samą kasę albo mniejszą. Zysk ważniejszy, bo przekłada się wymiernie osobiście.
Pracowałam w 6 redakcjach, w 5 byłam świadkiem lub byłam mobbingowana czy poniżana, ja zmieniłam zawód. Osoby, które to robiły nadal są naczelnymi.