Zdumiewa mnie jednak tupet red. Wróblewskiego w krytykowaniu innych i komentowaniu wszystkiego niczym znawca wszech czasów. Kładzie tytuł po tytule i jest ok? Czy tylko dlatego, że ktoś wraca skądś i ma znakomite znajomości, może robić w tygodniku co chce i jak chce? Żałosne. Pora by wydawca poważnie zastanowił się po co mu ten tytuł. Mam wrażenie, że dziennikarstwo dzisiaj to jeden wielki układ warszawski. Zero refleksji nad potrzebami czytelników. Panowie! Sami robicie coś dla siebie i takie są skutki. Opłakane.
aki2016-08-27 13:25
00
Wróblewski, to facet bez klasy, bez wiedzy, bez wyczucia, nie lubiany przez swoich współpracowników. Jedyna zaleta to że jest wysoki, więc może teraz na bramkę do dyskoteki?
jł2016-08-27 21:12
00
"zmienił profil tematyczny tygodnika na bardziej gospodarczy, a mniej tabloidowy, wprowadził na łamy sporo felietonów, pisanych m.in. przez ekonomistów" - szkoda, że nie wiedziałem. może bym wrócił do czytania tygodnika, z którego prenumeraty zrezygnowałem jak Lis został rednaczem (później przestałem kupować Newsweek)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tomasz Wróblewski nie jest już naczelnym „Wprost”. „Czytelnicy nie przyjęli zmiany formatu pisma” (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Zdumiewa mnie jednak tupet red. Wróblewskiego w krytykowaniu innych i komentowaniu wszystkiego niczym znawca wszech czasów. Kładzie tytuł po tytule i jest ok? Czy tylko dlatego, że ktoś wraca skądś i ma znakomite znajomości, może robić w tygodniku co chce i jak chce? Żałosne. Pora by wydawca poważnie zastanowił się po co mu ten tytuł. Mam wrażenie, że dziennikarstwo dzisiaj to jeden wielki układ warszawski. Zero refleksji nad potrzebami czytelników. Panowie! Sami robicie coś dla siebie i takie są skutki. Opłakane.
Wróblewski, to facet bez klasy, bez wiedzy, bez wyczucia, nie lubiany przez swoich współpracowników. Jedyna zaleta to że jest wysoki, więc może teraz na bramkę do dyskoteki?
"zmienił profil tematyczny tygodnika na bardziej gospodarczy, a mniej tabloidowy, wprowadził na łamy sporo felietonów, pisanych m.in. przez ekonomistów" - szkoda, że nie wiedziałem. może bym wrócił do czytania tygodnika, z którego prenumeraty zrezygnowałem jak Lis został rednaczem (później przestałem kupować Newsweek)