Obejrzalem dwa odcinki programu SEkielskiego i po pierwszym byłem pod warzeniem doboru tematów. znakomity temat o ksiedzy słabym położniku, i niezly temat o Zemku , byłym prezesie Fozz, Reszta to nieudolna dziennikarstwo sledcze robione z Sylwuniem LAtowskim, Ta jazda za handlarzem łachami po miesjcie, - żenada. MYslalem sobie - pierwsze koty za płoty, ale ostatni program 21 czy 22 stycznia pozbawił mnie ostatecznie żłudzen.. Sekielski stracił we mnie nieodrwacalnie widza, bo nie mial prawa znaleźc sie w takim programie temat o nowej gdziezdzie Disco polo, ktora spiewa piseneczke Ona tanczy dla mnie. Nie 0 koniec. To mogło ewentualnuie ukazac się w np. w Telewziji Rolniczej czyli takim badziewiu telewizyjnym dla wiejskich przygłupków, ale nie w telewzij publicznej i to praktycznie w Prime Time-ie/. Panie Sekielski a jak PAnu zabraknie tematów z cyklu Crime scnes to co PAn bedzie bajdurzył przed kamerą ??/ ja Panu powiem - NIC.

Kto tam ramówki układa? Jak można dać coś, co teoretycznie ma być hitem w czasie, gdy na TVP2 idą dwa mega hity jeden po drugim?!!??!

Durnie z Woronicza :-)