Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Lis: polskie media jak Titanic, a tygodniki opinii powinny być droższe
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (100)
WASZE KOMENTARZE
Kilka lat temu kiedy bylem na studiach przez moze 2 lata regularnie co tydzien kipowalem newsweek i przekroj. Powodem dla ktorego przestalem czytac czasopisma i ogladac wiadomosci nie byl kryzys mediow i ciecia... Powodem byl poziom jaki zaczela soba reprezentowac scena polityczna w polsce. Nigdy poziom ten nie byl wysoki...ale kiedy z naglowkow tygodnikow ...co tydzien mozna bylo przeczytac tylko o kolejnej lustracji, komisjii sledczej albo kolejnej blazenadzie kaczynskich...lub kolejny wywiad z politykiem ktory zamiast mowic o sytuacji w kraju skupial sie na pluciu jadem na przeciwnikow politycznych...odechcialo mi sie wydawac pieniadze i tracic czas. Jezeli chce poobserwowac bande bahorow bijacych sie o zabawki wystarczy ze pojde na osiedlowy plac zabaw. Ludzie nie kupuja prasy bo nic w niej nie ma...a to co w niej jest znamy doskonale od kilkunastu lat...i mamy dosyc. Sytuacja przecietnego polaka jest wystarczajaco dolujaca. Nikt nie czuje potrzeby zeby jeszcze bardziej psuc sobie humor czytajac o naszych wspanialych politykach.
Po pierwsze zmowa cenowa jest karalna. Po drugie juz obecnie wiele osób korzysta w sposób zbiorowy z tygodników, na przykład ja kupuję zamiennie z moim znajomym raz na dwa tygodnie "Uważam Rze". Jeśli cena wzrośnie pewnie trzeba będzie szukać kolejnego "wspólnika". Po trzecie ludzie odwrócili się od mediów m.in. "dzięki" działaniom takich facecików jak Tomasz Lis i ich salonik wzajemnej adoracji bez wazelinowej. Po czwarte prasa została upupiona już wczesniej m.in. drenując kasę przez właścicieli koncernów (gruby Niemiec z Bawarii, który dzisiaj jest już historią, był tego najlepszych ale nie jedynym przykładem). Itd...
Lis! Co tam 'lis', badziewie i tyle. Chce wykończyć tygodniki. One znakomicie sobie radzą bez 'lisa'.
Najlepiej go nie tolerować!