Reklama2013-01-17
4

Tata-konsument - kwiat paproci, jednorożec czy realna przyszłość marki?

KOMENTARZE (4)

WASZE KOMENTARZE

Dlaczego „tacierzyństwa”, a nie zwyczajnie ojcostwa? Ale dziękuję za ten cudzysłów, bo urlop tacierzyński doprowadza mnie do SZAŁU!

Dada2013-01-17 02:54
00

Gratuluję fajnego branded contentu! Problem w tym, że tata nigdy nie będzie mamą a mama tatą. Dlatego też zgadzam się z przedmówcą/czynią: nie ma czegoś takiego, jak "tacierzyństwo" i nie kreujmy tego. I najważniejsze: nie możemy dążyć do tego, żeby zaakceptować społecznie tatę gotującego zupkę i mamę utrzymującą rodzinę. Bo najstraszniejsze będzie to, że dzieci znowu będą miały tylko jednego z rodziców...

Rafał2013-01-17 09:04
00

branded content - raport havas, ok,
to, co bardziej dziwi - to opis nowej kobiety w artykule o mężczyznach jako targecie. Ciekawiej byłoby przeczytać o tym, jak zmienia sie nastawienie mężczyzn, ich insight, a nie para-credo autorki, która o macierzyństwie/tacierzyństwie wie tyle, ile przeczyta?

aga2013-01-17 10:18
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas