Po pierwsze, czego się można sie spodziewać po budowlanym robolu ? ale...
sieć t mobile już na samym początku, po przejęciu ery, z klientami bardzo brzydko "zagrała", pozbawiając ich bez pardonu, długo "zbieranych/oszczędzanych punktów lojalnościowych, (mój oprzykład) już jestem u innego operatora, a takich jak ja jest wielu. Zegnaj "z de mobilu".
Van tomas2014-03-29 10:57
00
Czas najwyższy wypowiedzieć wojnę tym gigantom, którzy w 53 rwierszu, drobnym druczkiem wciskają nam kit, a potem istotnie chwalą się rekordowymi zyskami za miniony rok - żeby ich akcje poszły do góry, żeby dostać kolejne, krociowe premie. Bez pardonu nas oszukują, obojętnie, czy to Niemcy, Francuzi, czy Polacy. Nie dajmy się "golić jak frajerzy".
konsument2014-04-01 16:36
00
Proszę zauważyć, że niejednokrotnie regulaminy i instrukcje są tak zredagowane, by klient zupełnie sie w nich pogubił. W powyższym przypadku nawet jeżeli nabywca telefonu nie doczytał się wskazówek lub nie umiał wyłączyć okradającej usługi, to przecież informuje, że zwrócił się do odpowiednich fachowców, którzy także dziadostwa usunąć nie potrafili. A więc tacy "naganiacze" w ogóle nie powinni klientów obsługiwać, tylko znaleźć sobie łatwiejszą, prostszą pracę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
T-Mobile odpowiada niezadowolonemu klientowi z Wykopu, ten idzie w zaparte (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Po pierwsze, czego się można sie spodziewać po budowlanym robolu ? ale...
sieć t mobile już na samym początku, po przejęciu ery, z klientami bardzo brzydko "zagrała",
pozbawiając ich bez pardonu, długo "zbieranych/oszczędzanych punktów lojalnościowych,
(mój oprzykład) już jestem u innego operatora, a takich jak ja jest wielu.
Zegnaj "z de mobilu".
Czas najwyższy wypowiedzieć wojnę tym gigantom, którzy w 53 rwierszu, drobnym druczkiem wciskają nam kit, a potem istotnie chwalą się rekordowymi zyskami za miniony rok - żeby ich akcje poszły do góry, żeby dostać kolejne, krociowe premie. Bez pardonu nas oszukują, obojętnie, czy to Niemcy, Francuzi, czy Polacy. Nie dajmy się "golić jak frajerzy".
Proszę zauważyć, że niejednokrotnie regulaminy i instrukcje są tak zredagowane, by klient zupełnie sie w nich pogubił. W powyższym przypadku nawet jeżeli nabywca telefonu nie doczytał się wskazówek lub nie umiał wyłączyć okradającej usługi, to przecież informuje, że zwrócił się do odpowiednich fachowców, którzy także dziadostwa usunąć nie potrafili. A więc tacy "naganiacze" w ogóle nie powinni klientów obsługiwać, tylko znaleźć sobie łatwiejszą, prostszą pracę.