Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Michał Kobosko kończy pracę w Atlantic Council i współpracuje z Szymonem Hołownią przy wyborach prezydenckich
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Dla niedoszłego księdza katechety bycie kandydatem na prezydenta to maksymalne wyróżnienie. Absolutny brak doświadczenia w realnej polityce, brak zaplecza w działalności publicznej (propagandowe zdjęcia w otoczeniu biedy z Afryki może sobie zrobić byle celebryta) oznacza tylko jedno — że jest MARIONETKĄ wystawioną jak Zełeński po to, by konkretne grupy interesu (od Amerykanów po milionerów i innych Kulczyków) tak jak na Ukrainie także w Polsce miały swoją wtyczkę tam, gdzie im się to opłaca.
kto sypie kasa na tego kandydata? Ludzie powinni wiedzieć.
rozwiązanie jest proste: spuścić ich akcję w klozecie zostawiając jego pole puste lub oddając nieważny głos czyli zaznaczając każdego, żeby żaden nie czuł się dyskryminowany :)