Serio, to wystarczy by Cię ucieszyć? A co to ma wspólnego z ofertą misyjnego radia? Chciałbyś, żeby np. 3 kwadranse jazzu zostały zastąpione audycją z muzyką disco polo? Przecież słuchalność byłaby wyższa... Trójka jest na równi pochyłej i tylko fanatyk może tego nie zauważać. Ta równia zaczęła się na przełomie wieków, a kolejne zarządy kontynuują politykę komercjalizacji. Zmiany są listkami figowymi. Jeden Zarząd przytnie Noc Muzycznych Pejzaży, inny - "Ossobliwości muzyczne". Wszystkie odetchną, gdy ostatni niepokorni redaktorzy pasjonaci odejdą sami (zmęczenie materiału). Wtedy pay...lista i audycje autorskie z lokowaniem produktów muzycznych opanują media publiczne totalnie. Słuchaczom wystarczy rozdawać kubki i czytać ich pozdrowienia na antenie.
Stara gwardia2016-07-18 22:10
00
póki co widząc to co się dzieje w Trójce to wnioskuję, że na ten moment mamy Trójkę M. Jethon w wersji A. Hlebowicza. W Jedynce zresztą nie lepiej-nie wystarczy przywrócić Hejnału w pełnej krasie,aby odnotować sukces.
Zmieniają się zarządy mediów i kierownicy muzyczni, ale nie budżety na promocję radiową płyt wydawanych przez największe wytwórnie fonograficzne (szczególnie przez te na litery S, W i U). Media traktuję muzykę tak samo jak maść na hemoroidy czy czopki. Reklama dźwignią handlu a misjonarz może handlować paciorkami i puszczać oko...
Sprawdziłem co się dzieje w Trójce dzisiaj (poniedziałek) między 9 a 12. Wałkowany jest ten sam nudny patent, w którym prowadzący sprowadza swoją obecność do podawania godziny. Potem reklama, potem promos... Ile lat to już trwa? I co z tego, że Muzyczna Poczta UKF wyszła nagle nieco poza playlistowe ramy (wbrew pozorom wcześniej była mocno w nich osadzona) - czy to ma być osiągnięcie na miarę Programu III? Od tego radia oczekuję więcej-to takie przyzwyczajenie, które pozostało mi sprzed 2000 roku-praktycznie niezaspokojone od 16 lat.
orion22016-07-18 22:53
00
Sprawdziłem co się dzieje w Trójce dzisiaj (poniedziałek) między 9 a 12. Wałkowany jest ten sam nudny patent, w którym prowadzący sprowadza swoją obecność do podawania godziny. Potem reklama, potem promos... Ile lat to już trwa?
Wystarczająco długo, by wielu dawnych słuchaczy się przyzwyczaiło (tzw. gotowanie żaby) i zaczęło zapominać, czym była misyjna Trójka. Wystarczająco długo, by dorosło pokolenie, które nie ma prawa pamiętać misyjnej Trójki - w zderzeniu z ofertą muzyczną rozgłośni komercyjnych obecna Trójka jawi się dla nich absolutem. To się już nie zmieni... W tym kierunku idą media publiczne w całej Europie. Jednak uczciwie muszę przyznać, że na tle czołowych europejskich rozgłośni publicznych - w tym przereklamowanego BBC - Polskie Radio nadal jest jednym z najbardziej otwartych mediów. Mam na myśli muzykę. Trend jest zły, ale nadal w audycjach autorskich Trójki i Jedynki jeszcze udaje się pojawić muzyce, za którą nie stoją ogromne pieniądze, a "jedynie" talent i pasja autora/wykonawcy. Szkoda, że to się zmienia... in minus.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Stacjom radiowym ubyło prawie pół miliona słuchaczy. Najwięcej zyskała Trójka (raport)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Serio, to wystarczy by Cię ucieszyć? A co to ma wspólnego z ofertą misyjnego radia? Chciałbyś, żeby np. 3 kwadranse jazzu zostały zastąpione audycją z muzyką disco polo? Przecież słuchalność byłaby wyższa... Trójka jest na równi pochyłej i tylko fanatyk może tego nie zauważać. Ta równia zaczęła się na przełomie wieków, a kolejne zarządy kontynuują politykę komercjalizacji. Zmiany są listkami figowymi. Jeden Zarząd przytnie Noc Muzycznych Pejzaży, inny - "Ossobliwości muzyczne". Wszystkie odetchną, gdy ostatni niepokorni redaktorzy pasjonaci odejdą sami (zmęczenie materiału). Wtedy pay...lista i audycje autorskie z lokowaniem produktów muzycznych opanują media publiczne totalnie.
Słuchaczom wystarczy rozdawać kubki i czytać ich pozdrowienia na antenie.
Sprawdziłem co się dzieje w Trójce dzisiaj (poniedziałek) między 9 a 12. Wałkowany jest ten sam nudny patent, w którym prowadzący sprowadza swoją obecność do podawania godziny. Potem reklama, potem promos... Ile lat to już trwa? I co z tego, że Muzyczna Poczta UKF wyszła nagle nieco poza playlistowe ramy (wbrew pozorom wcześniej była mocno w nich osadzona) - czy to ma być osiągnięcie na miarę Programu III? Od tego radia oczekuję więcej-to takie przyzwyczajenie, które pozostało mi sprzed 2000 roku-praktycznie niezaspokojone od 16 lat.
Wystarczająco długo, by wielu dawnych słuchaczy się przyzwyczaiło (tzw. gotowanie żaby) i zaczęło zapominać, czym była misyjna Trójka. Wystarczająco długo, by dorosło pokolenie, które nie ma prawa pamiętać misyjnej Trójki - w zderzeniu z ofertą muzyczną rozgłośni komercyjnych obecna Trójka jawi się dla nich absolutem. To się już nie zmieni... W tym kierunku idą media publiczne w całej Europie. Jednak uczciwie muszę przyznać, że na tle czołowych europejskich rozgłośni publicznych - w tym przereklamowanego BBC - Polskie Radio nadal jest jednym z najbardziej otwartych mediów. Mam na myśli muzykę. Trend jest zły, ale nadal w audycjach autorskich Trójki i Jedynki jeszcze udaje się pojawić muzyce, za którą nie stoją ogromne pieniądze, a "jedynie" talent i pasja autora/wykonawcy. Szkoda, że to się zmienia... in minus.