Czy spadek radia ESKA oznacza zmniejszenie w PL liczby półgłówków ?

Tzn. że młodzi wyjeżdżają z kraju. Państwo emerytów i rencistów.

Polskie rozgłośnie radiowe są na fatalnym poziomie merytorycznym. Z reguły to opanowane przez reklamodawców kataryny, grające bezwartościową, komercyjną papkę - "muzę". Słuchanie tego to prawdziwa katorga.

Już to pisałem, ale przypomnę - póki co widząc to co się dzieje w Trójce to wnioskuję, że na ten moment mamy Trójkę M. Jethon w wersji A. Hlebowicza.
W Jedynce zresztą nie lepiej-nie wystarczy przywrócić Hejnału w pełnej krasie,aby odnotować sukces.
Zmiany po poprzednikach powinny być do "gołej blachy", a rozwiązania leżą w starych sprawdzonych patentach sprzed jakichś 16-laty kiedy rozpoczęto działania komercjalizujące (czyt. niszczące) anteny Polskiego Radia. Odejście od komercji, odejście od playlisty, ukłon ku tradycji, nowoczesność "tak"-ale pojmowana w sposób zrównoważony - to powinien być priorytet dobrej zmiany.
A słupki? Podobno w wyniku nastania dobrej zmiany miały wyjść z użycia: prawda to?

póki co widząc to co się dzieje w Trójce to wnioskuję, że na ten moment mamy Trójkę M. Jethon w wersji A. Hlebowicza.
W Jedynce zresztą nie lepiej-nie wystarczy przywrócić Hejnału w pełnej krasie,aby odnotować sukces.

Zmieniają się zarządy mediów i kierownicy muzyczni, ale nie budżety na promocję radiową płyt wydawanych przez największe wytwórnie fonograficzne (szczególnie przez te na litery S, W i U). Media traktuję muzykę tak samo jak maść na hemoroidy czy czopki. Reklama dźwignią handlu a misjonarz może handlować paciorkami i puszczać oko...