Teraz zagadka: w których tytułach z Top 10 wybitni menedżerowie spółek skarbu państwa opłacają reklamy pieniędzmi podatników?

W tych samych, które muszą obowiązkowo prenumerować, oczywiście w wersji papierowej.

mówicie oczywiśćie o samorządach i ich spółkach które zamawiają gw rp dgp i inne lewackie badziewka a potem wyrzynają te pieniądze na biednych emerytach podnosząc im koszty wody ścieków czy czynsze...

Samorządy z dużych miast prenumerują GW, DGP, RP, a z małych GPC, ND. Spółki państwowe prenumerowały jedne do 2015, a drugie od 2016. Taki folklor.

niezmiennie cieszy trend GW. i nie piszcie jak to prenumerata cyfrowa rownoważy spadki. Na koniec roku bylo 218 tys prenumeratorów cyfrowych płacących 14 zl miesiecznie. W sumie dało to 24 % przychodów z GW. To oznacza że ok 90 tyś "papierowych" czytelników dawało pozostałe 76% przychodów..Lemingi, potraficie policzyc, ile razy mniej przychodowo wart jest "cyfrowy"? )

Bzdury, Przychody z subskrybcji cyfrowej przekroczyły już przychody z papierowej.
Poza tym to zupełnie inna dochodowość. Zakładając, że są już opłacone koszty dzienniakrzy i biura to koszty cyfrowej dystrybycji są praktycznie zerowe. W przypadku wersji drukowanej trzeba kupić papier, wydrukować, zrobić dystrybucję do tysięcy punktów sprzedaży, zapłacić im prowizję za sprzedaż i modlić się żeby one zapłaciły. Na końcu zyskowność jest podobna.
Przy cyfrowej masz przedpłatę 100%. Słyszałeś coś biedny prawaku o wartości pieniądza w czasie?
New York Times ma 5 mln cyfrowych i 1 mln papierowych i sobie radzi świetnie. GW idzie tą samą drogą. Nawet jej zamknąć nie będziecie w stanie bo może być dystrybowana z dowolnego miejsca na świecie.

"zakładając, że są już opłacone koszty dziennikarzy i biura..." - janusz byznesu się odezwał. no właśnie takie bzdurne założenia powodują, że od lat tzw cyfrowe wydania i pseudo portaliki gazetowe są utrzymywane przez zespoły papieru. a zatrudniane na chybcika i często bez sensu tabuny e-menaździerów i e-żurnalistów stały się gwoździem do trumny tych tytułów. choć oczywiście teraz przez 2-3 lata kaleki naczelne i niby prezesi będą meldować swoim mocodawcom służbowym że to wirus a nie ich indolencja zabijają te media

Koszty zespołu dziennikarskiego są takie same przy cyfrowej i papierowe.
Więc to co wpływa na zyskownośc jednego czy drugiego kanału to pozostałe koszty i przychody. Do tego odnosi się mój opis. Przychody z gazet są duże ale pod odliczeniu kosztów ich uzyskania dochodowość wcale nie jest wyższa. Krańcowy zysk z kązdego sprzedanego dodatkowo egzemplarza jest wyższy w cyfrowej.

kolejna bzdura. koszty zespołu portalu newsowego są o wiele wyższe niż dziennika, bo zespół musi pracować praktycznie 24 na dobę. od razu widać że w życiu ani pół tekstu nie napisałeś o zarządzaniu zespołem redakcyjnym nie wspominając. zajmujecie się tylko tabelkami i dlatego media tak kiepsko przędą w PL

dokładnie tak. a do tego jeszcze koszty kamer, studiów tv/internet, serwerowni, ton sprzętu komputerowego dla załogi, hostingu, transferów, prądu etc...

Nie mieszajmy gazety wydawanej cyfrowo z portalem. To zupelnie inny kawałek biznesu raportowany osobno jako internet a nie prasa. Chociaż na pewno mają synergie bo te same newsy ida tu i tu.