Gdy się powyższe dane o egzemplarzach "elektronicznych" liczonych w setkach i tysiącach zestawi z odnoszącymi się wydań papierowych liczbami wyrażonymi w dziesiątkach i setkach tysięcy, to człowieka tylko pusty śmiech ogarnia nad wypowiedziami "kierowników", chcących e-wydaniami rekompensować spadek sprzedaży papierowej, czy też "przenoszących sprzedaż do Internetu". Dramat!
Bo co innego jest e-wydanie, a co innego dostęp do treści artykułów i archiwum, Te ostatnie idą w dziesiątki. a w niektórych przypadkach setki tysięcy.
Mutacje cyfrowe to wydania różniące się finalnie od wersji papierowych, wzbogacone np. o dodatkowe zdjęcia czy multimedia. Raportowane są tutaj np. wydania dzienników na tablety (iPady, Kindle). Sprzedaż mutacji cyfrowych nie jest zaliczana do sprzedaży ogółem.
Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sprzedaz-e-wydan-dziennikow-kwiecien-2017
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Rzeczpospolita” i „Echo Dnia” liderem sprzedaży e-wydań dzienników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Bo co innego jest e-wydanie, a co innego dostęp do treści artykułów i archiwum, Te ostatnie idą w dziesiątki. a w niektórych przypadkach setki tysięcy.
Mutacje cyfrowe to wydania różniące się finalnie od wersji papierowych, wzbogacone np. o dodatkowe zdjęcia czy multimedia. Raportowane są tutaj np. wydania dzienników na tablety (iPady, Kindle). Sprzedaż mutacji cyfrowych nie jest zaliczana do sprzedaży ogółem.
Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/sprzedaz-e-wydan-dziennikow-kwiecien-2017
Ot i cała tajemnica.