Bardzo interesujące lizanie rowa, ale tak dla bezpieczeństwa, po równi rowa Basiowego i Przemkowego
Kubuś2017-09-11 08:15
00
Na blog SW nie wchodzę i tej pani co ma jakąś tam firmę (pierwsze słyszę) radzę to samo.
dfs2017-09-11 08:17
00
Przerażające jest moim zdaniem to, że "eksperci" w powyższym tekście twierdzą, że, ogólnie rzecz biorąc, artykuł w Spiders Web nie jest sensacją, bo przecież takie zarządzanie i traktowanie pracowników nie jest w branży niczym nowym. Ot, szukali sensacji i się zawiedli. Ja z kolei uważam za znakomitą praktykę tworzenie takich tekstów, bowiem po ich lekturze kolejny potencjalny stażysta zastanowi się dziesięć razy, zanim podejmie współpracę z taką firmą.
Może, drodzy eksperci, czas otworzyć oczy? Jesteśmy jednym z najciężej pracujących krajów w UE, Polacy pracują długo i efektywnie, w dodatku często na umowach śmieciowych i "stażach". W mojej ocenie to nie jest zdrowe i jeśli ktoś komentuje w stylu "przecież to się zdarza w branży", może warto by jednak zastanowił się, czy faktycznie tak powinno być, zamiast ochraniać swoich kolegów i koleżanki z branżuni. Tak, wiemy, to Wasi potencjalni klienci. Cieszę się, że są ludzie, którzy wciąż mają chęć by to nagłaśniać.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Burza w social media po tekście krytykującym indaHash. Firma zarzuca mu nierzetelność, autorzy: mamy pełny katalog dowodów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo interesujące lizanie rowa, ale tak dla bezpieczeństwa, po równi rowa Basiowego i Przemkowego
Na blog SW nie wchodzę i tej pani co ma jakąś tam firmę (pierwsze słyszę) radzę to samo.
Przerażające jest moim zdaniem to, że "eksperci" w powyższym tekście twierdzą, że, ogólnie rzecz biorąc, artykuł w Spiders Web nie jest sensacją, bo przecież takie zarządzanie i traktowanie pracowników nie jest w branży niczym nowym. Ot, szukali sensacji i się zawiedli.
Ja z kolei uważam za znakomitą praktykę tworzenie takich tekstów, bowiem po ich lekturze kolejny potencjalny stażysta zastanowi się dziesięć razy, zanim podejmie współpracę z taką firmą.
Może, drodzy eksperci, czas otworzyć oczy? Jesteśmy jednym z najciężej pracujących krajów w UE, Polacy pracują długo i efektywnie, w dodatku często na umowach śmieciowych i "stażach". W mojej ocenie to nie jest zdrowe i jeśli ktoś komentuje w stylu "przecież to się zdarza w branży", może warto by jednak zastanowił się, czy faktycznie tak powinno być, zamiast ochraniać swoich kolegów i koleżanki z branżuni. Tak, wiemy, to Wasi potencjalni klienci.
Cieszę się, że są ludzie, którzy wciąż mają chęć by to nagłaśniać.