Ale jak to? Pracownik nie może mieć prywatnych poglądów? pracodawca będzie teraz karał za to co pracownik prywatnie myślii i mówi?

A co ze z j e b e m z Żoliborza, który publicznie lżył Polaków. Kto go ukarze i jak?

Przecież ona pisała o tym księże z kościoła przy pl Wilsona. Tam w okolicy są ciekawe podobne napisy, czasem nawet na ogrodzeniu albo ścianie kościoła

Jestem psychologiem. Ta pani ma typowe, podręcznikowe wręcz reakcje zaburzenia sfery emocjonalnej. To osoba wymagająca terapii. Wiele wskazuje na kłopoty w kontaktach małżeńskich, partnerskich itp. Trudności w nawiązaniu trwałych kontaktów z mężczyznami. Taka postawa to reakcja na niepowodzenia w tej sferze, objawiające się niekontrolowanymi wybuchami nienawiści, kierowanymi zastępczo w stronę uznanych autorytetów społecznych. Leczyć, potrzebna terapia, a nie zwolnienie.