Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Służba zdrowia to wizerunkowa kula u nogi ekipy rządzącej, jednak strajk lekarzy rezydentów nie spowoduje kryzysu zaufania (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (109)
WASZE KOMENTARZE
no jasne - każdy z nas zaczynał od niskiej słabo płatnej pracy, by z czasem dojść do przyzwoitych zarobków. Niestety kiedy króluje myślenie ze "tatuś i mamusia lekarze z zarobkami po 10 tysi, to ja tez tak chcę na start, zaraz po studiach", na taka "intelektualną elitę nic nie poradzisz - zawsze będzie do wyalienowana i żyjąca w swoich ramach grupa - czy to prawnicy, sędziowie czy lekarze. Najbardziej mnie śmieszy to zdziwienie medyków że ludzie nie lecą protestować z nimi - nie lecą z prostego powodu - bo mają z nimi do czynienia na co dzień stojąc po kilka-klikanascie godzin w kolejkach ; ) BTW - fajnie jak prześwietlili tych wodzirejów strajku- z zamożnych domów i od dziecka nastawieni na elta vs motłoch. Najbardziej mnie bawią komentarze w stylu -" studia medycyny to 10 lat w sumie i zarabiamy tyle co kasjerki na kasie" ; ) - u mnie w mieście ZAOCZNE STUDIA medycyny- w tym roku 100 miejsc a koszty 25 tysi na semestr - CHĘTNYCH PONAD 1500 OSÓB. Tak - wszyscy się pchają na medycynę ze świadomością ze zarobki tyle co na kasie w biedrze ??? Ludzie zastanówcie się chwilę - tak płacą ci po studiach niedużo , ale kasjerka będzie całe życie będzie tyle zarabiac, a wy za 10 lat będziecie zarabiać 10-20 razy tyle co ona. A TO JUŻ JEST PO PROSTU OBŁUDNE Z WASZEJ STRONY
To nie zaszkodzi PiSowi z prostego powodu. Przeciętni ludzie nie współczują lekarzom, tak jak nie współczują prawnikom czy sędzią. Dlatego PiS może reformować sądownictwo, bo ludzie są niezadowoleni. Jak ludzie mą problemy z medycyną, to obwiniają lekarzy. Jak spytasz o skojarzenia z medycyną, to powiedzą: kiepski lekarz, kon***ał, niemiły, łapownictwo. A nie: niskie zarobki.