Taka wysoka sluchalnosc, przecież to największe dno w polskim eterze. Szkoda mi trochę Zetki o ile te badania są wiarygodne.

Gdy kiedyś w pracy byłem zmuszony słuchać RMF-u. Były właśnie emitowane fakty sportowe redaktor Serwański tak pędził że nic nie zrozumiałem co było mówione.

Nie wiem co Polacy widzą w tym eremefie. Dla mnie to jakaś mania. Ja nie słucham. Gardzę tym do bólu sformatowanym produktem. Jeszcze całkiem nie zidiociałem, żeby jeszcze mnie im udało się sformatować.