Chyba każdy wie,że telewizją kodowców jest tvn24 a stacją radiową właśnie trójka. Lewactwo w tych mediach sączy się dużymi dawkami, lecz lewicowe komuszki właśnie tego potrzebują.
Zasadniczo masz rację, Trójka jest stacją, której nie słuchają wyborcy PiS. Powodem tego stanu rzeczy jest fakt, że zdecydowana większość wyborców partii rządzącej to osoby co najwyżej ze średnim wykształceniem, więc zdecydowanie za mało, by zrozumieć o czym w Trójce się mówi
"Od rana w redakcji niezwykła atmosfera. Właśnie dostałem maila: "jesteśmy już za Czosnowem. Z każdym kilometrem jesteśmy coraz bardziej wzruszeni zbliżającą się ucztą dla uszu i oczu. Słuchamy ostatniej płyty i upajamy się nastrojem panującym dookoła" Taki to pierwszy lepszy cytat z dnia, kiedy grał w Polsce Depeche Mode. No po prostu wyżyny intelektu! Tylko dla doktorów habilitowanych. Ileż treści, głębia bajkalska. No i nastrój. Nastrój przede wszystkim.RZYG.
"Fajnosłuchacze", "trójkofani", "trójkowcy" to stan umysłu osób przebywających, na własne życzenie, w getcie poznawczym. Zerowa wiedza na temat rynku medialnego, rynku fonograficznego. Zerowa wiedza na temat oferty innych rozgłośni. W końcu prawie zerowa wiedza na temat samej Trójki. Ludzie łykający playlistę jako oprawę muzyczną, lokowanego promosa jako odkrycie muzyczne redaktora. Ludzie, którym nie przeszkadza to, że prawie pół płyty tej samej artystki, w ciągu kilkunastu miesięcy, jest wśród propozycji do Listy, a reklama tej płyty leci przed serwisami informacyjnymi, w piątek, w godzinach Listy. Ludzie, którzy dziękują za 7 emisji tego samego singla w ciągu 8 wydań tej samej audycji autorskiej. Mógłbym tak jeszcze długi, ale po co? Koń jaki jest, każdy widzi. Wystarczy poczytać komentarze.
Codziennie niskie ceny2016-05-05 12:20
00
Facepalm, facepalm .. ludzie to jednak stado baranów, którymi można manipulować. Kocham pracę w mediach
hyhyhy np. wytwórnia sponsoruje redaktorowi promowywiad na temat nowej płyty gwiazdy, a gawiedź jara się tym, że pan redaktor taki skuteczny :D Np. znany muzyk przylatuje do Polski, by promować nową płytę, przez tydzień łazi po różnych mediach, bo tak zorganizowała to wytwórnia lub agencja PR, a gawiedź jara się tym, że specjalnie wpadł do ich ulubionego radia :D Np. festiwal ma klepnięty patronat medialny, a gawiedź jara się tym, że na antenie jego ulubionego radia pojawia się muzyka kapel, które właśnie wystąpią na tym festiwalu.
adin, dwa, tri...2016-05-05 12:27
00
Chyba każdy wie,że telewizją kodowców jest tvn24 a stacją radiową właśnie trójka. Lewactwo w tych mediach sączy się dużymi dawkami, lecz lewicowe komuszki właśnie tego potrzebują.
Nie jest ci głupio żyć w kraju, w którym większość to komuszki, lewaczki, pedały, żydzi, cykliści i wegetarianie? Może załóżcie sobie na podkarpaciu Polskę Bis- Prawą i Sprawiedliwą... Bo skoro wam tak przeszkadzają inni, to może nie warto tego dalej ciągnąć? A jak już założycie i będzie tam lepiej, to może reszta się przyłączy do was, co?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Słuchacze niezadowoleni ze zmian w Trójce wywindowali „Kocham wolność” na szczyt „Polskiego Topu Wszech Czasów”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
"Fajnosłuchacze", "trójkofani", "trójkowcy" to stan umysłu osób przebywających, na własne życzenie, w getcie poznawczym. Zerowa wiedza na temat rynku medialnego, rynku fonograficznego. Zerowa wiedza na temat oferty innych rozgłośni. W końcu prawie zerowa wiedza na temat samej Trójki. Ludzie łykający playlistę jako oprawę muzyczną, lokowanego promosa jako odkrycie muzyczne redaktora. Ludzie, którym nie przeszkadza to, że prawie pół płyty tej samej artystki, w ciągu kilkunastu miesięcy, jest wśród propozycji do Listy, a reklama tej płyty leci przed serwisami informacyjnymi, w piątek, w godzinach Listy. Ludzie, którzy dziękują za 7 emisji tego samego singla w ciągu 8 wydań tej samej audycji autorskiej. Mógłbym tak jeszcze długi, ale po co? Koń jaki jest, każdy widzi. Wystarczy poczytać komentarze.
hyhyhy np. wytwórnia sponsoruje redaktorowi promowywiad na temat nowej płyty gwiazdy, a gawiedź jara się tym, że pan redaktor taki skuteczny :D Np. znany muzyk przylatuje do Polski, by promować nową płytę, przez tydzień łazi po różnych mediach, bo tak zorganizowała to wytwórnia lub agencja PR, a gawiedź jara się tym, że specjalnie wpadł do ich ulubionego radia :D Np. festiwal ma klepnięty patronat medialny, a gawiedź jara się tym, że na antenie jego ulubionego radia pojawia się muzyka kapel, które właśnie wystąpią na tym festiwalu.
Nie jest ci głupio żyć w kraju, w którym większość to komuszki, lewaczki, pedały, żydzi, cykliści i wegetarianie? Może załóżcie sobie na podkarpaciu Polskę Bis- Prawą i Sprawiedliwą... Bo skoro wam tak przeszkadzają inni, to może nie warto tego dalej ciągnąć? A jak już założycie i będzie tam lepiej, to może reszta się przyłączy do was, co?