Audycja była od początku po prostu słaba (choć na początku ich broniłem, bo zapowiadaną tematykę uważałem za ciekawą, z potencjałem). Niestety słuchaliśmy głównie tego jak fajni są prowadzący i jakie mają mądrości do zaproponowania. Pierwsza duża wpadka to audycja z Grossem, kompletnie oderwana od tego czego spodziewali się słuchacze, dodatkowo z irytującym zacięciem prowadzących. A teraz zamiast muzyki i kultury, jak to ładnie określił jeden słuchacz, "rozmowy o terminacji przy kolacji".
lichwa2021-02-18 08:13
00
Audycja zebrała negatywne oceny i spadła...
michał guzek2021-02-18 08:14
00
Trojkowi pogrobowcy w cyfrowym świecie XXI wieku próbują działać wg reguł z połowy XX wieku... Hmmm? Czy to na dłuższą metę się obroni? Mam spore obawy, że może nie być to takie łatwe. Oczywiście obu stacjom kibicuję, choć obie kopiują formułę, która dla mnie wypaliła się lata temu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Sister Cities kończy współpracę z Radiem 357. Sołtys: umawialiśmy się na muzykę, nie publicystykę
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (73)
WASZE KOMENTARZE
Audycja była od początku po prostu słaba (choć na początku ich broniłem, bo zapowiadaną tematykę uważałem za ciekawą, z potencjałem). Niestety słuchaliśmy głównie tego jak fajni są prowadzący i jakie mają mądrości do zaproponowania.
Pierwsza duża wpadka to audycja z Grossem, kompletnie oderwana od tego czego spodziewali się słuchacze, dodatkowo z irytującym zacięciem prowadzących.
A teraz zamiast muzyki i kultury, jak to ładnie określił jeden słuchacz, "rozmowy o terminacji przy kolacji".
Audycja zebrała negatywne oceny i spadła...
Trojkowi pogrobowcy w cyfrowym świecie XXI wieku próbują działać wg reguł z połowy XX wieku... Hmmm? Czy to na dłuższą metę się obroni? Mam spore obawy, że może nie być to takie łatwe.
Oczywiście obu stacjom kibicuję, choć obie kopiują formułę, która dla mnie wypaliła się lata temu.