Nie tak, jak się nie chce płacić podatków, ale się je płaci, bo jednak są składką na coś potencjalnie pożytecznego.

Ciągle słyszę jaki to PIS che być uczciwy i prawy, w takim razie pytanie jak można płacić za coś, czego się nie ogląda, dodam więcej nawet ci co oglądają TVP oglądają reklamy jak na innych stacjach TV za które nie trzeba płacić i mają się finansowo całkiem OK, płacić dla prezesa który nie umie zarządzać spółka i przynosi straty, w dodatku chcą złamać prawo i wyrwać dane osobowe klientów płatnych platform. Oczywiście ta ustawa mana celu nieuczciwe okradanie części obywateli.

Nie tak, jak się nie chce płacić podatków, ale się je płaci, bo jednak są składką na coś potencjalnie pożytecznego.

Media publiczne też są czym pożytecznym (i to właśnie teraz, kiedy są zarządzane przez prawdziwych fachowców "czujących" misję w jej konserwatywnym znaczeniu, że się tak wyrażę). Problem tylko w tym, że nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Nie jest to jednak argumentem za tym, żeby rezygnować z abonamentu i tym samym skazywać TVP na totalną komercjalizację, żeby się niczym nie różniła od TVN, Polsatu, Pulsu itd, w których nie uświadczysz ani Teatru Telewizji, ani Mszy Świętej, ani programów patriotycznych, ani nic innego ambitniejszego. Abonament musi być i koniec, a tzw. suweren może sobie poprotestować na forach internetowych...