Dlatego właśnie żadna zagraniczna firma nie może kupić opiniotwórczego niemieckiego tytułu, poważny kraj, nic tylko pozazdrościć.
Bo w Niemczech rynek dominują gazety regionalne i alianci po IIWŚ zadbali o podział rynku. W Niemczech nie wystarczy przejąć jedno wydawnictwo, aby dotrzeć do aglomeracji. Jedynie Axel Springer posiada tabloid i gazetę drukowane i wydawane w całych Niemczech. Udział o wysokości 47,6 % w wydawnictwie Axel Springer posiada spółka Traviata II S.à.r.l. z siedzibą w Luksemburgu, która należy do kanadyjskiej KKR Traviata Aggregator L.P. (75.0 %) a pozostałe 25.0 % należy do CPPIB Europe S.à.r.l., czyli kas emerytalnych z Kanady (Canada Pension Plan Investment Board). Czyli aż tak niemiecki ten Axel Springer nie jest.
W ostatnich latach wiele wydawnictw zmieniło właściciela. Były też przypadki, w których nie było chętnych na przejęcie gazet i całych wydawnictw nawet w milionowych miastach. Gdzie są ci chętni Polacy, którzy zainwestują w wydawnictwa, rozgłośnie albo telewizję w Niemczech?
Amerykanie, Czesi i nawet Włosi zainwestowali w niemiecką telewizję. Udział w rozgłośni radiowej (UKF) posiada spółka z Łotwy a rozgłośnie z Paryża nadawała na koncesji francuskiej w DAB+ w Berlinie. Nikomu nie przeszkadzało.
To ja nikt inny2021-01-21 02:22
00
To nie takie proste. Plotki o kupnie przez Gazprom Spiegla wywołały nerwowe dyskusje w Bundestagu i projekt przebicia rosyjskiej oferty przez państwo niemieckie, więc z tą pełną wolnością bym nie przesadzał
Max2021-01-21 11:02
00
Kolejne występy Pani Lichockiej. Najpierw się podrapała w oko, a teraz straszy swoją żółcią.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Sejmowa komisja kultury zajmie się sprawami dziennikarzy pozwanymi przez Ringier Axel Springer
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Bo w Niemczech rynek dominują gazety regionalne i alianci po IIWŚ zadbali o podział rynku. W Niemczech nie wystarczy przejąć jedno wydawnictwo, aby dotrzeć do aglomeracji. Jedynie Axel Springer posiada tabloid i gazetę drukowane i wydawane w całych Niemczech. Udział o wysokości 47,6 % w wydawnictwie Axel Springer posiada spółka Traviata II S.à.r.l. z siedzibą w Luksemburgu, która należy do kanadyjskiej KKR Traviata Aggregator L.P. (75.0 %) a pozostałe 25.0 % należy do CPPIB Europe S.à.r.l., czyli kas emerytalnych z Kanady (Canada Pension Plan Investment Board). Czyli aż tak niemiecki ten Axel Springer nie jest.
W ostatnich latach wiele wydawnictw zmieniło właściciela. Były też przypadki, w których nie było chętnych na przejęcie gazet i całych wydawnictw nawet w milionowych miastach. Gdzie są ci chętni Polacy, którzy zainwestują w wydawnictwa, rozgłośnie albo telewizję w Niemczech?
Amerykanie, Czesi i nawet Włosi zainwestowali w niemiecką telewizję. Udział w rozgłośni radiowej (UKF) posiada spółka z Łotwy a rozgłośnie z Paryża nadawała na koncesji francuskiej w DAB+ w Berlinie. Nikomu nie przeszkadzało.
To nie takie proste. Plotki o kupnie przez Gazprom Spiegla wywołały nerwowe dyskusje w Bundestagu i projekt przebicia rosyjskiej oferty przez państwo niemieckie, więc z tą pełną wolnością bym nie przesadzał
Kolejne występy Pani Lichockiej. Najpierw się podrapała w oko, a teraz straszy swoją żółcią.