Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Rzeczpospolita” znów z największym spadkiem, „Fakt” liderem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (39)
WASZE KOMENTARZE
W lutym w porownaniu do stycznia platne rozpowszechnianie Rzeczpospiolitej wzroslo o ponad 25 tys. !!!
Tyle nagle przybylo wydan elektronicznych. Wniosek?
Rzeczpospolita będzie probowac domom mediowym i reklamodawcom wmowic, ze swietnie sie rozwija. A pan GH obwiesci sukces rewolucji tabletowej. Tymczasem prawdziwa sprzedaz (kiosk + prenumerata) caly czas leci na leb na szyje. Takze w lutym w stosunku do stycznia. Tak sie probuje przypudrowac dramat.
Nie jest tez wykluczone, ze za te 25 tys. e-wydan ktos nawet placi jakies grosze. Moze jakies spolki Skarbu Panstwa, moze inni znajomi kroliczka.
Dobrze, ze Wirtualnemedia pisza o prawdziwej sprzedazy. Nie dajmy sie nabrac na tanie chwyty.
I znowu bełkot matoła-redaktora. W tytule powinno być Fakt liderem.. (czego), bo tytuł mowi o spadkach. W leadzie: to czego liderem jest "Fakt": wzrostu (zdanie pierwsze) czy spadków (zdanie drugie). Co to za slowo: lideruje? Co za buras to pisze. I druga uwaga: w lutym 2013 r. sprzedano o ok. 12 tys. egzemplarzy Rzepy wiecej anizeli wydrukowano? I to ma byc ranking? Czy ktos w tym portalu móglby matoła nauczyć poprawnego redagowania tekstu!
Jakże jestem zdziwiony tym spadkiem Rzepy. Niewdzięczni czytelnicy! Ale i tak najbardziej zadziwiają mnie czytelnicy GazoWni. Ile czasu można być odpornym na fakty? Jak mocno trzeba zamykać oczy, żeby nie widzieć jakości tego kabaretu? I największy paradoks: jak można cokolwiek przeczytać ze szczelnie zamkniętymi oczami???