');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
A co to w ogóle jest NaTemat?
wybaczcie, ze nie wypowiem sie pod nazwiskiem, ale sytuacja na to nie pozwlala. jestem jednym z autorow natemat, calkiem poczytnym i rozpoznawalnym - niestety nie przeklada sie na na zadne benefity. o ile mozna to robic na poczatku dzialnia kazdego startupu, o tyle po pewym czasie praca powinna zaczac sie zwraca. w natemat niestety sie to nie dzieje i predko nie stanie. serwis ma zbyt maly zasieg - po prostu nike o nim nie wie. jest niszowy, a co za tym idzie wplywy z reklam sa tak male, ze nie maja szans na pokrycie kosztow pracujacych tam ludzi.
rozmawiajac z kilkoma innymi autorami, utwierdzilem sie w przekonaniu, ze to nie tylko ja mam taka sytuacje. wielu z nich rozwaza (czy tez juz podjelo decyzje) o odejsciu lub zmianie pracodawcy (szczerze mowiac, nigdy bym nie pomyslal, ale niczym z nieba spadł nam Onet ze swoim nowym projektem dla autorow). zarowno ja jak i wielu innych mysli o przejsciu do projektu krakowskiego portalu.
wybaczcie, ze nie wypowiem sie pod nazwiskiem, ale sytuacja na to nie pozwlala. jestem jednym z autorow natemat, calkiem poczytnym i rozpoznawalnym - niestety nie przeklada sie na na zadne benefity. o ile mozna to robic na poczatku dzialnia kazdego startupu, o tyle po pewym czasie praca powinna zaczac sie zwraca. w natemat niestety sie to nie dzieje i predko nie stanie. serwis ma zbyt maly zasieg - po prostu nike o nim nie wie. jest niszowy, a co za tym idzie wplywy z reklam sa tak male, ze nie maja szans na pokrycie kosztow pracujacych tam ludzi.
rozmawiajac z kilkoma innymi autorami, utwierdzilem sie w przekonaniu, ze to nie tylko ja mam taka sytuacje. wielu z nich rozwaza (czy tez juz podjelo decyzje) o odejsciu lub zmianie pracodawcy (szczerze mowiac, nigdy bym nie pomyslal, ale niczym z nieba spadł nam Onet ze swoim nowym projektem dla autorow). zarowno ja jak i wielu innych mysli o przejsciu do projektu krakowskiego portalu.
KOMENTARZE (22)