Panie Romanie, jeśli dostanie Pan autonomię personalno - programową i, co chyba istotniejsze, gwarancję jej utrzymania (...), to robota dla Pana i słuchaczy!

"...Rogowiecki i Brzozowicz to się na muzyce znają..."

Też uważam że trzeba czekać, niech ujawnią treść dużej reformy medialnej, przegłosują i zatwierdzą. Impet dobrej zmiany maleje bardzo szybko, chętnych do podjęcia jakiejkolwiek pracy dziennikarskiej nie brakuje, ale najczęściej jeszcze nic nie potrafią lub mają swoje lata i bogatą przeszłość. Na pewno trzeba walczyć o powrót Anny Krakowskiej i bronić każdego "ogniwa". Lisickiego nie drażnić, raczej delikatnie i stanowczo pokazywać błędy wymowy oraz bardzo dziwne podejście do zapraszanych gości. Jest strasznie zarozumiały, ale przynajmniej w miarę "normalny".