Na trójce się wychowałem. I jest mi dzisiaj żal, że tak nisko upadła stając się folwarkiem i tubą pisu. Przestałem jej już słuchać. Szkoda czasu.
Trójka taka, która istniała przez kilkadziesiąt lat i na której się wychowałeś, była pomyłką. Dobrze, że ktoś ją wreszcie zaczął "przewietrzać". Ty przestałeś słuchać, a ja wreszcie zaczynam tam coś dla siebie znajdywać.
Jasne. Bo najlepsze radio to takie, które ma słuchalność 0,00001%
Żadne radio w Polsce nie ma słuchalności 0,00001%. Więc już nie przesadzaj. Powtarzam: skoro słupki słuchalności są dla ciebie (i tobie podobnych) wyznacznikiem jakości programu, przerzuć się na RMF FM - wszak ono ma bardzo wysokie słupki, czyli według ciebie jest bardzo dobre!
Trójka traci, bo coraz częściej są tam audycję, których ciężko słuchać, jak np. salon polityczny z Lisickim czy klub Trójki z Semką.
Wymieniłeś audycje, których słucham z największą przyjemnością. Konserwatywne audycje dla inteligencji. Lewacy nie muszą ich słuchać i rozumieć.
Maciej konserwatywny2017-06-14 12:30
00
Panie Maćku Konserwatywny, mam takie pytanie i proszę o szczerą wypowiedź. Po pierwsze, czym jest dla pana radio? Po drugie, jak Pan ocenia edukacyjny walor radia publicznego, przed dobrą zmianą, i po 25 października 2015. Po trzecie, ile dla pana znaczy warsztat radiowy prowadzących? Po czwarte, dlaczego ciągle w Pana wypowiedziach przewijają się kwestie li tylko polityczne i publicystyczne.
Moja ocena jest taka, że radio jako teatr wyobraźni ma ludzi edukować, zaciekawiać a jednocześnie bawić. Forma i sposób podania też są ważne. Podobnie jak muzyka. W tej kwestii stosuje Pan wykluczenia (rock, hard - rock, heavy - metal). Mniemam, że będzie Pan szczęśliwy, gdy tylko radio będzie robione "pod Pana".
Co do słupków, to one są bardzo ważne. I zaraz powiem Panu dlaczego. Radio publiczne nie może być gettem, gdzie tylko i wyłącznie mowa o konkretnej narracji politycznej i społeczno - kulturowej. Zgoda, że publiczne media realizują racje stanu każdego kraju (BBC, Deutsche Welle, RTE, Radio France), ale walor dyskusji i wymiana poglądów to podstawa. Jeśli to nie wychodzi, to znaczy, że poziom osób zasiadających przy mikrofonach jest niewystarczający. Słupki są ważne także z tego powodu, że mówią wprost o tym, co Polacy i Polski wybierają. A może powodem popularności RMF czy Zetki jest właśnie plastykowa powtarzalność i brak tak wielu pozycji programowych poświęconych polityce i wielu jej aspektom?
Media publiczne muszą wreszcie zakopywać linie podziałów i traktować na poważnie wszystkich Polaków. A Pan czyni wykluczenia. Pan traktuje gorzej osoby od których intelektualnie Pan się dystansuje. Ot cytat: "lewacy nie muszą ich słuchać i rozumieć". Sam jestem konserwatystą, ale nie wykluczam nikogo z dyskusji i kulturalnej wymiany poglądów. Co do Pawła Lisieckiego i Piotra Semki znam ich obu i bardzo cenię, ale zdecydowanie wolę ich widzieć od czasu do czasu jako gości, ale nie jako prowadzących. Dlaczego? Radio to tylko fonia, gdzie sposób mówienia, artykułowania ma znaczenie. U obu Panów dostrzegam poprawę, ale to nie jest to o co w radiu chodzi. I mówię to jako radiowy konserwatysta.
Tomasz Wybranowski2017-06-14 13:25
00
Sądzę, że jakakolwiek merytoryczna, konstruktywna dyskusja na argumenty z Maciejem konserwatywnym jest niemożliwa. Obserwuję jego wpisy od ponad roku i widzę, że ten człowiek potrafi używać tylko ogólnikowych haseł-wytrychów typu "lewacy", "konserwatywne wartości", "intelektualna elita" itp. I tak w koło macieju już od ponad roku. Żadnych konkretów co do treści wychwalanych audycji. Ciągle ta sama ogólnikowa śpiewka: "audycja dla inteligencji", "audycja nie dla lewaków" itd.
Odnoszę wrażenie, że Maciej w ogóle nie słucha tych wszystkich audycji, które tak wychwala pod niebiosa, ale ktoś mu za te wszystkie wpisy nieźle płaci, dlatego Maciej tak ciągle pisze o tych lewakach i konserwatywnych wartościach dla inteligentnej elity.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
RMF FM umacnia się na pozycji lidera, najwięcej zyskały TOK FM i Antyradio
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (36)
WASZE KOMENTARZE
Trójka taka, która istniała przez kilkadziesiąt lat i na której się wychowałeś, była pomyłką. Dobrze, że ktoś ją wreszcie zaczął "przewietrzać". Ty przestałeś słuchać, a ja wreszcie zaczynam tam coś dla siebie znajdywać.
Żadne radio w Polsce nie ma słuchalności 0,00001%. Więc już nie przesadzaj.
Powtarzam: skoro słupki słuchalności są dla ciebie (i tobie podobnych) wyznacznikiem jakości programu, przerzuć się na RMF FM - wszak ono ma bardzo wysokie słupki, czyli według ciebie jest bardzo dobre!
Wymieniłeś audycje, których słucham z największą przyjemnością. Konserwatywne audycje dla inteligencji. Lewacy nie muszą ich słuchać i rozumieć.
Panie Maćku Konserwatywny, mam takie pytanie i proszę o szczerą wypowiedź. Po pierwsze, czym jest dla pana radio? Po drugie, jak Pan ocenia edukacyjny walor radia publicznego, przed dobrą zmianą, i po 25 października 2015. Po trzecie, ile dla pana znaczy warsztat radiowy prowadzących? Po czwarte, dlaczego ciągle w Pana wypowiedziach przewijają się kwestie li tylko polityczne i publicystyczne.
Moja ocena jest taka, że radio jako teatr wyobraźni ma ludzi edukować, zaciekawiać a jednocześnie bawić. Forma i sposób podania też są ważne. Podobnie jak muzyka. W tej kwestii stosuje Pan wykluczenia (rock, hard - rock, heavy - metal). Mniemam, że będzie Pan szczęśliwy, gdy tylko radio będzie robione "pod Pana".
Co do słupków, to one są bardzo ważne. I zaraz powiem Panu dlaczego. Radio publiczne nie może być gettem, gdzie tylko i wyłącznie mowa o konkretnej narracji politycznej i społeczno - kulturowej. Zgoda, że publiczne media realizują racje stanu każdego kraju (BBC, Deutsche Welle, RTE, Radio France), ale walor dyskusji i wymiana poglądów to podstawa. Jeśli to nie wychodzi, to znaczy, że poziom osób zasiadających przy mikrofonach jest niewystarczający. Słupki są ważne także z tego powodu, że mówią wprost o tym, co Polacy i Polski wybierają. A może powodem popularności RMF czy Zetki jest właśnie plastykowa powtarzalność i brak tak wielu pozycji programowych poświęconych polityce i wielu jej aspektom?
Media publiczne muszą wreszcie zakopywać linie podziałów i traktować na poważnie wszystkich Polaków. A Pan czyni wykluczenia. Pan traktuje gorzej osoby od których intelektualnie Pan się dystansuje. Ot cytat: "lewacy nie muszą ich słuchać i rozumieć". Sam jestem konserwatystą, ale nie wykluczam nikogo z dyskusji i kulturalnej wymiany poglądów. Co do Pawła Lisieckiego i Piotra Semki znam ich obu i bardzo cenię, ale zdecydowanie wolę ich widzieć od czasu do czasu jako gości, ale nie jako prowadzących. Dlaczego? Radio to tylko fonia, gdzie sposób mówienia, artykułowania ma znaczenie. U obu Panów dostrzegam poprawę, ale to nie jest to o co w radiu chodzi. I mówię to jako radiowy konserwatysta.
Sądzę, że jakakolwiek merytoryczna, konstruktywna dyskusja na argumenty z Maciejem konserwatywnym jest niemożliwa. Obserwuję jego wpisy od ponad roku i widzę, że ten człowiek potrafi używać tylko ogólnikowych haseł-wytrychów typu "lewacy", "konserwatywne wartości", "intelektualna elita" itp. I tak w koło macieju już od ponad roku. Żadnych konkretów co do treści wychwalanych audycji. Ciągle ta sama ogólnikowa śpiewka: "audycja dla inteligencji", "audycja nie dla lewaków" itd.
Odnoszę wrażenie, że Maciej w ogóle nie słucha tych wszystkich audycji, które tak wychwala pod niebiosa, ale ktoś mu za te wszystkie wpisy nieźle płaci, dlatego Maciej tak ciągle pisze o tych lewakach i konserwatywnych wartościach dla inteligentnej elity.