Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
RASP chce 100 tys. od Samuela Pereiry za wpisy w social mediach. „Próba zablokowania krytyki medialnej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Od kiedy wpisy na Twitterze to "krytyka medialna"? Czy Pan Pereira zna podstawy retoryki?
Czy pan Samuel to krytyk? Według definicji:
"Krytyk, korzystając z prawa do wolności wypowiedzi, wyraża pochlebne i negatywne opinie, ze względu na posiadaną przez niego wiedzę, doświadczenie i renomę w środowisku, mające charakter opiniotwórczy. Nie każdy człowiek może zostać krytykiem, mimo że każdy może wyrazić swoje zdanie na określony temat, także na forum publicznym. To, co wyróżnia krytyka spośród innych osób wyrażających swoje zdanie w ten sposób, to zakres posiadanej przez niego wiedzy z obszaru danej gałęzi sztuki, uprawniający go niejako do wydawania opinii odbieranych przez szerokie grono odbiorców jako niezależna „ekspertyza” na temat danego utworu."
Nie to, że wspieram pozwanego, ale w onet-rasp już totalnie nie wie za co ma się zabrać chyba :/
Spora hipokryzja patrząc na tweety Lisa, Węglarczyka itp...