Sprawa jest prosta - jeśli ten tchórz i intelektualna miernota kłamie, to musi zapłacić. W dodatku powszechnie wiadomo, że Pereira kręci korbą parunastu twitterowych kont. Jak się do czegoś przyczepi , to potem jeszcze długo podbija i wzmacnia swoje fantasmagorie.
ek.2018-11-29 13:26
00
Pereira nie jest dziennikarzem. Pereira jest partyjnym działaczem. W związku z tym, nie przysługują mu prawa, przynależne dziennikarzom.
Arturro2018-11-29 14:13
00
Pereira nie jest dziennikarzem. Pereira jest partyjnym działaczem. W związku z tym, nie przysługują mu prawa, przynależne dziennikarzom.
Raczej zwykłym pasożytem, gotowym wejść w każdą dziurę i wytaplać się w każdym błocie. Taka typowa miernota, musi się przyssać do kogoś silniejszego...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
RASP chce 100 tys. od Samuela Pereiry za wpisy w social mediach. „Próba zablokowania krytyki medialnej”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Sprawa jest prosta - jeśli ten tchórz i intelektualna miernota kłamie, to musi zapłacić. W dodatku powszechnie wiadomo, że Pereira kręci korbą parunastu twitterowych kont. Jak się do czegoś przyczepi , to potem jeszcze długo podbija i wzmacnia swoje fantasmagorie.
Pereira nie jest dziennikarzem. Pereira jest partyjnym działaczem.
W związku z tym, nie przysługują mu prawa, przynależne dziennikarzom.
Raczej zwykłym pasożytem, gotowym wejść w każdą dziurę i wytaplać się w każdym błocie. Taka typowa miernota, musi się przyssać do kogoś silniejszego...