poprzez rady programowe, w których
"mają zasiadać także najaktywniejsi
widzowie, słuchacze i czytelnicy."

No jasne, najlepiej nawiedzone emerytki fanki Rydzyka, które siedzą znudzone połowę dnia przed telewizorem i same nie pamiętają swojej młodości, a chcą ją odegrać innym.
Większość to katolicy ? Bo zostali ochrzczeni ? A ile chodzi regularnie do kościoła 15-20% ? A jak dodać do tego, że kk przejął sporo obyczajów i zachowań od pogan to już w ogóle robi się słabo z tą religią.
Nauka historii ok, ale media muszą iść z duchem czasu, pokazywać też teraźniejszość i rozmawiać o przyszłości bo inaczej widz wybierze inny z 40 czy nawet 150 kanałów. Politycy nie powinni mieszać się do religii, mówić ludziom co mają oglądać.

Wielka czystka i powtórka z moralno-psychicznego terroru "niepokornych".

generalnie idea jest słuszna, uważam że z mediami PUBLICZNYMI (tak się nazywają i nadal nazywać powinny) coś trzeba zrobić.ale należy to zrobić z głową, bo większość tego co w artykule czytamy skazana jest w naszym kraju na porażkę-ot,choćby nadawanie w prime timie programów naukowych,dokumentów, generalnie kontentu lepszego niż na tvnie/polsacie-ok, ale ile ludzi to będzie oglądać? znając życie większość odpali w tym czasie konkurencję. Polacy lubią disco-polo i rolnika szukającego żonę. niestety. a znając PiS to codziennie by w tvp lecialy dokumenty i programy taaak misyjne,że poza prezesem kaczorem nikt by tego nie oglądał