Idź pan do... PiS wszędzie widzi wroga, wszędzie węszy podstęp i spisek, wszędzie ktoś coś celowo, złośliwie, świadomie zrobił na szkodę narodu... oczywiście jest to tania sztuczka, bo zamiast pracować ciężko, żeby poporawić sytuację wszystkich Polaków (podatki, biurokracja, sprzeczne prawo, przerośnięta administracja, wyzysk w miejscu pracy...), PiS sięga po spektakularne, medialne tematy, związane z ideologią, pamięcią historyczną - ku uciesze rozmodlonego, niedouczonego, głupiego elektoratu na te rzeczy PiS poświęca większość swojego czasu, zamiast wziąść się do roboty.

kundelki do budy

Wszelaka ludność papieskiego narodu porobiła się w gacie czując, że kolejna wojna o przypisane nam decyzją IPN polskie Falklandy, jest tuż tuż.