Różnicę między RNŚ a 357 dobrze oddają ich listy przebojów. RNŚ: świeże, nieoczywiste, interesujące nagrania z całego świata. 357: to, co wszędzie - mainstream jak się patrzy. W dodatku absurdalnie skumulowany: Męskie Granie x2, Fisz Emade x2, Sochacka x2, Zawiałow x2, Organek x3 - a to wszystko w jednym notowaniu. Mamy tu dwie zupełnie różne wizje radia: RNŚ - autorskie i twórcze. 357 - taki trochę ambitniejszy RMF, do przesady bazujący na przyzwyczajeniach słuchacza i starający sie go nie rozdrażnić. Naturalne, że tego typu stacja będzie mieć więcej odbiorców i patronów niż odważniejsze i ambitniejsze RNŚ. Mimo wszystko różnica nie jest duża, a biorąc pod uwagę, jak różną filozofią kierują się twórcy obu projektów - wynik RNŚ należy uznać wręcz za imponujący.

To RNŚ kogoś goni? Hirek chce dostać robotę u Kubusia i tyle. Z opieraniem się na młodym słuchaczu generalnie bym uważał.

Słuchacze RADIA 357 głosują w większości na Porozumienie Jarosława Gowina.

A słuchacze Radia Nowy Świat na PZPR.

Radio Nowy Świat jest intensywne-komunistyczne