Nie rozumiem po co ta atmosfera współzawodnictwa. Dla nas słuchaczy istnienie obu radiostacji to sytuacja "win-win". Jestem patronem RNŚ i cieszę się, że istnieje także 357 i że odnosi sukcesy. Przez 80-90% czasu słucham RNŚ ale od czasu do czasu, przełączam się na 357 ("Na dachu świata") i uważam że to wspaniałe, że istnieją oba te radia i że jest wybór.
Najserdeczniejsze noworoczne pozdrowienia dla patronów 357 i RNŚ.

Hirek Wrona ma może pojęcie o muzyce ale nie o finansach
Wystarczy podzielić wpływy przez liczbę wpłacających żeby zobaczyc w której stacji słuchacz jest hojniejszy (różnica nieduża ale jednak na korzyść RNŚ). Z tym młodszym słuchaczem 357 też bym dyskutował. Wśród prowadzących to poza 2-3 starszymi osobami RNŚ ma samych małolatów. 357 to kopia Trójki (z dziennikarzami w odpowiednim wieku). Wiadomości w 357 to symetryczność w stylu Polsat czyli TVP light. Zero kontrowersyjnych tematów, zero afer.
Tak aby mniej zaangażowani katotalibowie z PIS mogli to słuchać. Strategia słuszna ze wg na większe potencjalne grono słuchaczy. Co widać we wpływach.

Brak jednoznacznej linii ideowej czy światopoglądowej można odbierać jak wadę, ale dla mnie jest to olbrzymia zaleta. Radio 357 przedstawia fakty, bez opiniowania, jest to przekaz służący dostarczeniu wiedzy, informacji, a nie sugerowania co należy na ten temat myśleć, jeżeli odbiorcą jest słuchacz inteligentny, to sam wyciąga wnioski na podstawie dostarczonej informacji, nikt mu niczego nie sugeruje.

W tym wywodzie jest jeden podstawowy mankament - 357 nie przedstawia faktów. Oni je po prostu ignorują. W Polsce protesty, kolejne afery wybuchają a w 357 "po co Babcię denerwować, niech się Babcia cieszy!". Jak do tego dołożymy współpracę z fundacją w której pierwsze skrzypce gra redaktor "do rzeczy" a dziełami tejże fundacji są głównie dzieła teologii politycznej to cóż - w niedzielę o 21 warto na nich przełączyć. Ale jak chcesz wiedzieć co się na świecie i w Polsce dzieje to pozostaje RNŚ.

90% obecnych słuchaczy Radia Nowy Świat głosowało w 2015 roku na BULA !